Kraśnik. Nie pomogło uchylenie uchwały anty-LGBT. Miasto bez funduszy norweskich
Nie pomogło uchylenie tzw. uchwały anty-LGBT przez radnych z Kraśnika w województwie lubelskim, by pozyskać środki z funduszy norweskich. O nieprzyznaniu samorządowi wsparcia finansowego zadecydowała zbyt mała liczba punktów.
W 2019 roku rada miejska w Kraśniku większością głosów przyjęła stanowisko w sprawie "powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową".
Jak podaje TVN24, decyzja ta wywołała kontrowersje w Europie. Wiadomość dotarła też do decydentów odpowiedzialnych za przydzielanie funduszy norweskich.
- Minister spraw zagranicznych Norwegii Ine Eriksen Søreide zapowiedziała, iż wszystkie gminy, które przyjęły uchwały anty-LGBT, nie mają szans na uzyskanie wspomnianych funduszy. Minister wymieniła nawet Kraśnik z nazwy - powiedział stacji Daniel Niedziałek z biura burmistrza Kraśnika.
Podjętą w 2019 roku tzw. uchwałę anty-LGBT udało się uchylić w kwietniu 2021 roku. Nic to jednak nie pomogło, by otrzymać wsparcie finansowe z funduszy norweskich.
Kraśnik. Zabrakło punktów, by dostać środki z funduszy norweskich
Okazało się, że Kraśnik dostał zbyt mało punktów, by uzyskać dofinansowanie z funduszy norweskich.
Czytaj także: Prof. Horban łapał się za głowę. Rzecznik Praw Dziecka stwierdził, że szczepienia to eksperyment
- Trudno dziś powiedzieć, czy fakt, że przez niemal dwa lata obowiązywała uchwała, miał bezpośredni wpływ na tę decyzję, chociaż Norwegowie deklarują przywiązanie do praw mniejszości, jako warunku przyznawania grantów. Zła atmosfera na pewno nie służy takim projektom. Będziemy analizować karty oceny merytorycznej. Wnioskowaliśmy o 39 milionów złotych między innymi na uruchomienie nowych terenów inwestycyjnych, dostosowanie edukacji do potrzeb rynku pracy, walkę ze smogiem - mówi Niedziałek.
Czytaj również: Premier: Pijany kierowca to bandyta. Będzie konfiskata pojazdów