Trzęsie się ziemia w powiecie. Burmistrz alarmuje

W Małopolsce w powiecie chrzanowskim w październiku ziemia zatrzęsła się aż 54 razy. Największą liczbę wstrząsów odnotowano w Trzebini. Jak twierdzą władze gminy, to skutek pracy kopalni węgla w pobliskim Jaworznie. Odpowiadając na pytania portalu TVN24 Tauron Wydobycie podkreśla, że wstrząsy "nie mają żadnego oddziaływania na powierzchnię".

Na zdjęciu z drona zapadlisko na miejskim cmentarzu przy ulicy Jana Pawła II w Trzebini
Na zdjęciu z drona zapadlisko na miejskim cmentarzu przy ulicy Jana Pawła II w Trzebini
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

W Trzebini w październiku ziemia trzęsła się już 48 razy - poinformował portal TVN24.pl burmistrz gminy Jarosław Okoczuk. Jego zdaniem wstrząsy są silne i coraz częstsze. Mieszkańcy proszą go o interwencję.

Podobny problem spotyka również okoliczne gminy, będące częścią powiatu chrzanowskiego. W całym powiecie w październiku doszło łącznie do 54 wstrząsów. Najsilniejszy miał magnitudę sięgającą 3.

Burmistrz zwrócił się do prezesa spółki Tauron Wydobycie Jacka Pytla z prośbą o wyjaśnienia i o deklarację zadośćuczynienia, jeśli powstałyby straty. Skierował pismo, w którym wskazuje, że wstrząsy są efektem "wydobywania pokładów węgla przez Zakład Górniczy Sobieski".

Jarosław Okoczuk zaapelował też o informację, czy kopalnia z Jaworzna prowadzi na terenie Trzebini eksploatację pod ziemią. Poprosił również o wyjaśnienia dotyczące ewentualnego związku działań kopalni z możliwością powstawania nowych zapadlisk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okoczuk zaapelował również o zabezpieczenie prac realizowanych przez Zakład Górniczy Sobieski w ten sposób, aby nie oddziaływały one na teren gminy. "Jeśli jednak skutki prowadzonej eksploatacji będą nadal odczuwalne, zwracam się z prośbą o wiążącą deklarację dotyczącą gwarancji ewentualnych zadośćuczynień Mieszkańcom, którzy mogą ponieść straty w wyniku wstrząsów oraz innych tzw. szkód pogórniczych, powodowanych przez ZG Sobieski" - napisał w piśmie samorządowiec.

Tauron Wydobycie: wstrząsy "nie mają żadnego oddziaływania na powierzchnię"

Odpowiadając na pytania portalu TVN24 Tauron Wydobycie poinformowało, że wstrząsy "nie mają żadnego oddziaływania na powierzchnię".

W odpowiedzi podkreślono, że "nasza infrastruktura pomiarowa jednoznacznie wskazuje, że w gminie Balin (leżącej w połowie odległości pomiędzy Jaworznem a Trzebinią) występują zerowe wartości przyspieszeń dla wstrząsów w ZG Sobieski".

Prowadzimy stały monitoring wpływu wstrząsów generowanych w wyniku działalności górniczej we wszystkich gminach, w których realizujemy prace podziemne – poinformował w środę PAP rzecznik prasowy spółki Tauron Wydobycie Marcin Maślak. Jak dodał, dotychczas wstrząsy nie spowodowały w Trzebini szkód.

Źródło: TVN 24, PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)