RegionalneKrakówTo on zamordował i obdarł ze skóry studentkę? Robert J. w rękach policji

To on zamordował i obdarł ze skóry studentkę? Robert J. w rękach policji

Zagadka tej okrutnej zbrodni nie dawała spać śledczym od 19 lat. 23-letnia studentka religioznawstwa została zamordowana, a po śmierci jej ciało sprawca obdarł ze skóry. Podejrzany o tę zbrodnię 52-letni Robert J. został zatrzymany przez małopolski oddział antyterrorystów na krakowskim Kazimierzu.

To on zamordował i obdarł ze skóry studentkę? Robert J. w rękach policji
Źródło zdjęć: © Policja | KWP Poznań
Adam Przegaliński

04.10.2017 | aktual.: 05.10.2017 14:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do zatrzymania Roberta J., mieszkańca Krakowa, doszło w środę po godz. 14. - To mieszkaniec Krakowa. Został zatrzymany na polecenie prokuratora przez policyjny oddział antyterrorystów i przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie - poinformował WP Sebastian Gleń, rzecznik Prasowy KWP w Krakowie. Prokurator ogłosi mu zarzuty oraz przesłucha go w charakterze podejrzanego - dodaje Prokuratura Krajowa.

Śledczym w rozwiązaniu zagadki tajemniczej zbrodni pomogły cztery osoby, m.in. krakowski zakonnik, który zmarł niedawno w klasztorze na Podkarpaciu. Policjanci na trop Roberta wpadli po liście od jego kolegi. To on wskazał go jako mordercę Katarzyny Z. - informują Onet i Radio Kraków.

W listopadzie 1998 r. bezrobotny Robert J. namówił 23-letnią studentkę UJ na wyjazd do domku na obrzeżach Krakowa. Tam najpierw ją torturował, a potem zabił i obdarł ze skóry. Uszył z niej strój na kształt kobiecego body. Skórę ofiary odnaleziono w styczniu 1999 r. w Wiśle w rejonie Zabłocia.

Pod koniec lat 90. policjanci znaleźli prawą nogę, która jak się okazało, również należała do Katarzyny Z. Sprawie nadano kryptonim "Skóra".

Maczety, fragmenty kobiecych ubrań, kość - m.in. takie rzeczy znalazły się wśród kilkudziesięciu przedmiotów wyłowionych z Wisły przez płetwonurków, którzy w październiku 2016 r. szukali szczątków Katarzyny Z.

Obraz
© Policja | KWP Kraków

Sadyzm, orientacja biseksualna oraz skłonności do nękania kobiet - to są zdaniem biegłych cechy Roberta J. Kamienica, przy której mieszka, znajduje się przy Bulwarach Wiślanych, na co też zwrócili uwagę śledczy.

"Przeprowadzono badania 3D fragmentów skóry zamordowanej". Pierwszy raz w Polsce

"Biegli musieli zmierzyć się z działaniem sprawcy bez precedensu zarówno w polskiej jak i światowej kryminalistyce. W toku śledztwa powoływano najwybitniejszych polskich i zagranicznych biegłych różnych specjalności m.in. z zakresu psychologii śledczej, z zakresu badań poligraficznych wykonywanych przez eksperta Jacka Bieńkuńskiego. Kluczowy wkład w poczynienie ustaleń śledczych miały również opinie instytucji specjalistycznych, w tym m.in. Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie, Zakładów Medycyny Sądowej, Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Przyrodniczego, Instytutu Odlewnictwa w Krakowie" - informuje Prokuratura Krajowa.

Laboratorium Ekspertyz 3D Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, kierowane przez dr. n.med. Krzysztofa Maksymowicza odtworzyło - po raz pierwszy w Polsce - sposób działania sprawcy zabójstwa Katarzyny Z. w oparciu o dane biometryczne ofiary i ślady działania sprawcy na niektórych tkankach ofiary, sporządzając trójwymiarowy obraz przebiegu zabójstwa.

"Istotne dowodowo były również ustalenia Katedry Biologii Eksperymentalnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu reprezentowanej przez prof. Krzysztofa Marycza. Przy użyciu najnowszych metod badawczych wykrył on związki chemiczne, jakie były podawane Katarzynie Z." - dodaje Prokuratura Krajowa.

Źródło: Radio Kraków,Onet.pl,Policja Kraków,WP.

krakówarchiwum xwisła
Komentarze (84)