Ojciec prezydenta Polski znowu został radnym. "Serce mam po lewej stronie"

Jan Duda, ojciec prezydenta po raz drugi zasiądzie w radzie sejmiku małopolskiego. Większość w radzie będzie miało PiS, które uzyskało 24 mandaty. W rozmowie z Wirtualną Polską, ojciec głowy państwa komentuje sukces wyborczy, mówi o swoich poglądach na sprawy społeczne i wbija szpilę w prezydenta Krakowa.

Profesor Jan Duda po raz drugi został radnym sejmiku małopolskiego. Startował z list PiS
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel
Sylwester Ruszkiewicz

Jak wynika z oficjalnych wyników podanych przez Wojewódzką Komisję Wyborczą, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 24 mandaty w 39-osobowym sejmiku woj. małopolskiego. Koalicja Obywatelska będzie miała 11 radnych, a Polskie Stronnictwo Ludowe czterech. A to oznacza, że PiS będzie mógł rządzić samodzielnie. Ojciec prezydenta startował z pierwszego miejsca w okręgu nr 3 (miasto Kraków). Mandat radnego zdobył bez problemu.

W rozmowie z Wirtualną Polską Jan Duda nie ukrywał radości z wygranej PiS. - Cieszę się, że będziemy mogli realizować dobrą zmianę w Małopolsce bez zbędnych utarczek i bez zbędnego udawadniania, że lepiej rozumiemy samorząd. Na pewno będzie łatwiej nam się współpracowało z rządem, aniżeli dotychczas - mówi nam prof. Jan Duda.

I jak zapowiada chce w radzie sejmiku zajmować się głównie sprawami społecznymi. - Bo muszę przyznać: serce mam po lewej stronie. Zależy mi, żeby zająć się sprawami przeciwdziałania kryzysowi w rodzinie. A w ramach edukacji i wyrównywania szans, będę walczył o wsparcie pedagogiczno – wychowawcze dla dzieci mniej zdolnych, które mają problemy z nauką. Chcę również wyszukiwać i wspierać talenty wśród młodych osób. Chcę, żeby wyszukiwanie talentów było obowiązkiem szkoły - mówi nam Jan Duda. I jak dodaje, będzie zajmować się również innowacyjnością, nauką i gospodarką.

Zobacz także: Sondaże obiecujące dla Wassermann. Andrzej Halicki komentuje

Jego zdaniem, lepszym prezydentem Krakowa byłaby Małgorzata Wassermann, która 4 listopada zmierzy się w II turze z Jackiem Majchrowskim. - Uważam, jak chyba większość krakowian, że Majchrowski sporo zrobił dla miasta, ale to już nie jest ten wiek i nie te lata, by znowu pełnić funkcję prezydenta. On powinien pójść na zasłużoną emeryturę. Małgorzata Wassermann jest zdecydowanie lepszą, kompetentną kandydatką. Miastem trzeba zarządzać, a ona posiada takie umiejętności - twierdzi Jan Duda.

Pytany o byłego rzecznika rządu Rafała Bochenka, który ma zostać marszałkiem Małopolski, przyznaje z rozbrajającą szczerością, że dostosuje się do poleceń kierownictwa PiS. - Podporządkuję się decyzjom nadrzędnym, jako radny jestem na służbie. Stanowisko marszałka to odpowiedzialna funkcja i musi ją pełnić osoba, która sobie z obowiązkami marszałka poradzi. A co do samego Rafała Bochenka, proszę mnie zwolnić z odpowiedzi. Po prostu nie mam zdania na ten temat - kończy rozmowę Jan Duda.

Przypomnijmy, Jan Tadeusz Duda jest profesorem, wykładowcą akademickim i radnym sejmiku małopolskiego w kadencji 2014-2018. Jak ujawniła Wirtualna Polska, ojciec prezydenta zarobił w ubiegłym roku więcej niż jego syn. Po zsumowaniu wychodzi kwota ok. 295 tys. zł. Z emeryturą to już 370 tys. zł. Okazuje się, że dwa lata wcześniej profesor zarobił jeszcze więcej. W 2015 r. była to kwota 434 tys. zł! - No tak wyszło... Pracuję jako profesor na dwóch uczelniach, mam sporo zajęć, uczestniczę w naukowych grantach, zdecydowałem się pobierać emeryturę. Może i wyszło dużo, ale nadal z żoną jesteśmy ubodzy duchem – tłumaczył wtedy w mediach prof. Jan Tadeusz Duda. Dla porównania, pensja prezydenta Polski czyli syna profesora – to ok. 20 tys. zł miesięcznie i 240 tys. zł rocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego