Wypadek w Nowej Białej podczas sprzątania pogorzeliska po sobotnim pożarze

Do wybuchu pożaru w miejscowości Nowa Biała w powiecie nowotarskim doszło po południu w sobotę. Inspektorat Nadzoru Budowlanego potwierdził, że żywioł uszkodził 25 domów, w których mieszkało 27 rodzin. Spłonęło także niemal 50 obiektów gospodarczych.

Jak informuje PAP obecnie na pogorzelisku pracuje ciężki sprzęt - w tym koparki. Wielu rolników przyjechało ciągnikami z przyczepami, dzięki temu akcja sprzątania gruzów i spalonych rzeczy przebiega szybciej.

- W tej chwili na miejscu pogorzeliska pracuje bardzo wiele osób. Samych strażaków jest blisko 150. Prace idą bardzo szybko. Od wczorajszego dnia usunięto już masę gruzów i spalonego drewna konstrukcyjnego. Są tu strażacy z całej Małopolski. Deklarują się również do pomocy strażacy ze Śląska i Podkarpacia - przekazuje brygadier Piotr Krygowski, rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Nowym Targu.

Zobacz też: Dramat mieszkańców Nowej Białej. "Ta solidarność jest wyjątkowa"

Oprócz nich pogorzelisko sprzątają także harcerze, mieszkańcy okolicznych wsi, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas akcji sprzątania jeden z mieszkańców spadł z wysokości i doznał obrażeń, przewieziono go do szpitala z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Zdarzały się także omdlenia pracujących ze względu na panujący upał.

Cały czas trwa także zbiórka rzeczy oraz pieniędzy dla pogorzelców. Lokalny portal nowabiala24.pl w porozumieniu z samorządem wiejskim założył zbiórkę w serwisie Patronite. Organizatorzy chcą zgromadzić milion złotych - do wtorkowego popołudnia z wpłat uzbierało się blisko 900 tysięcy złotych. Oprócz tego krakowski Kościół w najbliższą niedzielę zamierza przeprowadzić zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy oraz żywności dla poszkodowanych mieszkańców wsi Nowa Biała.