Nieszczęśliwy wypadek. Utonął chcąc wyłowić zabawkę psa
Tragedia w Krakowie. Mężczyzna wszedł utonął próbując wyłowić z wody zabawkę swojego psa. Ciało opiekuna psa musieli wyłowić strażacy-nurkowie.
We wtorek po południu poinformowano krakowskich ratowników o mężczyźnie, który pływał w akwenie numer 8 w Przylasku Rusieckim. Pływający mężczyzna zniknął pod wodą. Nurkowie znaleźli go kilka metrów pod wodą.
Nieszczęśliwy wypadek w Krakowie
- Po dojechaniu na miejsce, nurek ubrany w specjalistyczny sprzęt wszedł pod powierzchnie wody i po około 20 minutach odnalazł mężczyznę na głębokości około czterech metrów. Mężczyzna został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego w celu udzieleniu dalszej pomocy - podała krakowska straż pożarna cytowana przez serwis lovekrakow.pl.
Zobacz także: Była kanclerz Niemiec nie ma sobie nic do zarzucenia. Merkel: nie będę za to przepraszać
21-letni mężczyzna niestety nie przeżył. Jak podaje policja, był to najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadek.
Anna Zbroja z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przekazała krakowskiemu portalowi, że mężczyzna próbował wyłowić zabawkę swojego psa. Mężczyzna rzucił psu piłkę. Gdy wpadła do wody, popłynął po nią samodzielnie.
Źródło: lovekrakow.pl