Jarosław Kaczyński pytany o sojusz z Konfederacją. Jednoznaczna odpowiedź
Prezes PiS został zapytany o możliwą koalicję z Konfederacją. Jarosław Kaczyński stwierdził, że choć są punkty wspólne między PiS a narodowcami, to nie widzi szans na sojusz ze "stroną Rosji".
Po swoim wystąpieniu w Sochaczewie Jarosław Kaczyński odpowiedział na kilka pytań przygotowanych wcześniej przez uczestników spotkania. Jedno z ostatnich dotyczyło możliwej koalicji z Konfederacją. Odpowiedź prezesa PiS była jednoznaczna.
- Konfederacja to dwie partie w jednym. Są narodowcy i tu sytuacja jest w jakiejś mierze można mówić o podobieństwach jeśli chodzi o wartości, ale jest też strona Rosji. Z nikim kto trzyma stronę Rosji, nie będziemy wchodzić w sojusze. To nie byłoby patriotyczne - mówił Jarosław Kaczyński odnosząc się do prorosyjskich wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, jednego z liderów Konfederacji.
"Mniej wspólnego niż z Platformą"
Prezes PiS stwierdził, że gospodarczo również nie zgadza się z poglądami głoszonymi przez polityków Konfederacji.
- Z Wolnościowcami mamy mniej wspólnego niż z Platformą. Mówią o darwinizmie społecznym. Zwyciężają ci silni, lepsi pod każdym względem. Według nich kto jest bogaty, jest bardziej moralny. Hierarcha finansowa określa wszystko inne. Państwo wiedzą, że to nieprawda. Na takie rozwiązania nie możemy się godzić - ocenił wicepremier.
Zobacz także: Oburzenie po słowach Trzaskowskiego o "dupiarzu". Jest reakcja Jakiego
- To margines. Chcemy Polski rynkowej, bo eksperymenty socjalistyczne kończyły się biedą z nędzą, ale chcemy działać w życzliwej człowiekowi cywilizacji - dodał.
Podczas spotkania w Sochaczewie Jarosław Kaczyński zażądał dymisji od ministra Michała Cieślaka z Partii Republikańskiej. W tym tygodniu było głośno o skardze, którą polityk złożył na pracownicę poczty, która miała zachować się wobec niego niewłaściwie. Poczta Polska nie stwierdziła jednak przesłanek do konsekwencji wobec niej.