"Ancymon". Kaczyński zaskoczył słowami o duchownym
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Sochaczewie wskazał wprost, że dotychczasowy sojusz z Węgrami Viktora Orbana to już raczej przeszłość. Dostało się też Cyrylowi. Kaczyński zadrwił wręcz z proputinowskiego hierarchy.
- Szósty pakiet został przyjęty w zamian za skreślenie tego ancymona... Jak on się nazywał? Cyryl. To była mała cena, by uzyskać jednomyślność - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami w Sochaczewie, odnosząc się do wyników rozmów o sankcjach wobec Rosji w UE oraz kontrowersje wokół patriarchy moskiewskiego Cyryla.
- Z Węgrami jest poważny kłopot, którego nie mam zamiaru lekceważyć - dodał lider obozu Zjednoczonej Prawicy.
Kaczyński wskazał również na Francję i Niemcy. - W pewnych momentach także Holandia, choć teraz akurat nie - komentował reakcje europejskich przywódców na kolejne próby powstrzymania Putina.
Jarosław Kaczyński o pomocy Ukrainie
Prezes PiS wskazał również, że wartość polskiej pomoc Ukrainie przekroczyła 2 mln zł.
- Więcej Ukraińców teraz wyjeżdża, niż przyjeżdża, bo sytuacja na terenach, których nie zajęli Rosjanie, się ustabilizowała. Oni otrzymują pomoc od państwa rządowego, samorządowego i obywateli. Inny typ pomocy, to wysyłana na Ukrainę. Wzięliśmy na siebie obowiązek bycia głównym zapleczem logistycznym. Wysłaliśmy bardzo dużo broni i robimy to nadal. Nie możemy robić tyle, co USA, bo różnica potencjałów jest ogromna. Ale dbamy o to, by wysyłali ją również inni - mówił prezes PiS.
Żarty Kaczyńskiego
Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Sochaczewa sypał też mniej lub bardziej udanymi dowcipami. Opowiedział m.in. o powstaniu pomysłu na program 500 plus i przyznał, że wpadł na niego, jedząc kolację w Krakowie.
Złośliwe żarty dotyczyły też ostatniej kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.