Miechów. Awantura w szpitalu. Pacjent zdemolował SOR
Pacjent Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Miechowie w Małopolsce zaczął nagle się awanturować. Zniszczył sprzęt medyczny i wyposażenie gabinetów. Miał też atakować personel. Straty mogą sięgnąć nawet 100 tys. złotych.
Awantura na SOR Szpitala św. Anny w Miechowie wybuchał w piątek po południu. 25-latek z Wielkopolski zgłosił się do szpitala z urazem pleców, którego doznał prawdopodobnie dzień wcześniej podczas wypadku lub kolizji w Świętokrzyskiem - informuje RMF FM.
Stacja wyjaśnia, że mężczyzna miał wszcząć awanturę po ok. godziny oczekiwania na badanie. Z relacji świadków wynika, że 25-latek wpadł wręcz w furię.
- Pacjent w pewnym momencie zaczął demolować SOR. Zniszczył drzwi, rozbił przesłony oddzielające personel od pacjentów, cały sprzęt komputerowy wraz z serwerem oraz lampę zabiegową. Mężczyzna zadawał też ciosy personelowi - powiedział PAP Mirosław Dróżdż - dyrektor Szpitala w Miechowie.
Zobacz też: Gen. Różański uderzył w Macierewicza. Padły mocne słowa
Mężczyzna miał też wtargnąć do sali z innym pacjentami.
Pracownicy szpitala w Miechowie wezwali na miejsce policję. Mundurowym udało się obezwładnić agresywnego mężczyznę. Po badaniach lekarze zdecydują, czy trafi na obserwację, czy zostanie przewieziony do izby zatrzymań.
Miechów. Awantura w szpitalu. Pacjent zdemolował SOR
Straty na zdemolowanym oddziale mogą sięgnąć 100 tys. zł. Po incydencie SOR szpitala w Miechowie został tymczasowo zamknięty - na miejscu pracowali policyjni technicy i prokurator.
Jak przekazała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji, 25-latkowi za zniszczenie mienia mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita poinformował, że przekaże szpitalowi 50 tys. zł na najpilniejsze w tym momencie potrzeby.
Przeczytaj też: Ewakuacja szkoły w Krakowie. Powodem zwierzę