Ksiądz przyłapany na molestowaniu seniorki? Krakowska kuria milczała
Kapelan, który udzielał posługi w jednym ze szpitali znajdujących się na terenie archidiecezji krakowskiej, miał zostać przyłapany przez pracowników placówki na molestowaniu jednej z seniorek. Kuria dopiero po czterech latach zgłosiła sprawę do prokuratury.
20.08.2021 08:45
Do szokujących informacji na temat kapelana Kazimierza K. dotarli reporterzy RMF FM. Z ich ustaleń wynika, że ksiądz w 2017 roku miał zostać przyłapany przez personel oddziału geriatrycznego jednego ze szpitali znajdujących się na terenie archidiecezji krakowskiej na molestowaniu pacjentki.
Przyczyną podejrzeń wobec duchownego było zachowanie seniorki po wizytach księdza. Miała być po nich niezwykle pobudzona i twierdzić, że nawiedza ją szatan. Władze szpitala poinformowały o całym zajściu krakowską kurię. Jak tłumaczy dyrekcja placówki, policja nie została poinformowana, ponieważ przepis o obowiązku zawiadamiania policji o takich zdarzeniach wszedł w życie dopiero w drugiej połowie 2017 roku.
Abp Marek Jędraszewski popełnił przestępstwo? Kuria milczała
Jedynym skutkiem powiadomienia władz archidiecezji o zajściu było odwołanie księdza z funkcji kapelana w kilku placówkach medycznych. Jak donosi RMF FM, dopiero w tym roku sprawa został zgłoszona organom ścigania. Księdzu Kazimierzowi K. prokuratura postawiła zarzut molestowania seksualnego osoby niepoczytalnej. Kapłan nie przyznaje się do winy.
Rzecznik kurii ksiądz Łukasz Michalczewski przekazał dziennikarzom rozgłośni, że nie jest w stanie stwierdzić, dlaczego tak długo zwlekano ze zgłoszeniem sprawy. Potwierdził jedynie, że do zgłoszenia doszło w lutym 2021 roku.
Do zajęcia się sprawą księdza lekarze szpitala kilkukrotnie wzywali arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Jednym z wątków prokuratorskiego śledztwa będzie zapewne sprawdzenie, czy metropolita krakowski popełnił przestępstwo polegające na niezawiadomieniu niezwłocznie policji o podejrzeniu molestowania pacjentki.