Krakowskie Balice już nie są sparaliżowane mgłą
Po porannych mgłach, które zakłóciły ruch na krakowskim lotnisku, loty z i do małopolskiego portu odbywają się już normalnie. Jak podaje informacja lotniskowa Balic, po godzinie 9.00 widzialność poprawiła się i loty zaczęły odbywać się według rozkładu. Zakłócenia pogodowe dotknęły poranne połączenia z Warszawą, Gdańskiem i Monachium.
Gęsta utrudniała pracę krakowskiego lotniska w Balicach. Po wczorajszych porannych opóźnionych startach i przeniesieniu lądowań na inne lotniska, wieczorem mgła nad Krakowem ponownie zablokowała ruch lotniczy. Dzisiaj rano nadal widoczność nie była wystarczająca, gdyż wynosiła 400 metrów, natomiast wymagana jest widoczność około 600 metrów.
Samoloty przylatujące kierowane były na lotnisko w Katowicach. Poleciały tam maszyny z Frankfurtu, Gdańska, Londynu, Nottingham i Rygge. Wieczorny lot z Warszawy odwołany był z powodu zablokowanego pasa startowego.