Cios w Dudę jego bronią. "Paragon grozy"

- Dane września mówią, że inflacja w Polsce wynosi 17,2 proc. Żeby dobrze to zobrazować, przynieśliśmy ze sobą tzw. koszyk Dudy - powiedział Szymon Hołownia na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie. Chodzi o zakupy, które zrobił prezydent Andrzej Duda przez wyborami w marcu 2015 roku, aby pokazać, jak wówczas wyglądał wzrost cen.

Wtedy Andrzej Duda i jego sztabowcy wysoką kwotą na paragonie uderzali w rząd PO-PSL. Politycy Ruchu 2050 po siedmiu latach sprawdzili, o ile wzrosły ceny produktów z tzw. koszyku Dudy.

To chleb (500 g), mleko (1,5 proc.), margaryna (600 g), sok pomarańczowy (2 l), jajka (30 szt.), cukier (1 kg), ser Gouda (400 g) i olej (1 l).

- W marcu 2015 roku pan prezydent Duda zapłacił za te zakupy 37,02 zł - przypomniał Szymon Hołownia.

- Myśmy te zakupy powtórzyli. Co ciekawe, objętości i waga tych produktów są mniejsze, bo producenci pakują mniej - używają tego typu sztuczek, żeby powetować sobie straty związane z sytuacją, w której jesteśmy - mówił lider Polska 2050.

- Rachunek to 86,63 zł. Podczas rządów PiS od 2015 roku "koszyk Dudy" podrożał o 134 proc. - wyliczał Hołownia. - Czy w takim tempie rosły płace? Czy w takim tempie budował się nasz majątek?

Pracownia United Surveys przeprowadziła na zlecenie Wirtualnej Polski sondaż, w którym zadała Polakom pytanie, czy zgadzają się ze stwierdzeniem, że obecny rząd zdoła pokonać problem wzrostu cen?

72,8 proc. badanych nie wierzy, że rząd podejmie skuteczne działania, które zatrzymają szalejącą drożyznę. Ponad połowa - 53,9 proc. ankietowanych - wybrała odpowiedź "zdecydowanie nie". 18,9 proc. badanych twierdzi, że rząd raczej nie zdoła pokonać problemu wzrostu cen.

Przeciwnego zdania jest prawie 20 proc. Polaków: 11,2 proc. badanych wierzy, ze rząd zdecydowanie pokona problem inflacji, a 8,6 proc. "raczej" wierzy, że tak się stanie.

Czytaj też: Miliony Polaków na to czekały. Mamy potwierdzenie z rządu

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ