Trzeci dzień protestują pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala Chorób Płuc w Wodzisławiu Śląskim. Kobiety głodują, nie przerywając jednak pracy. Po dyżurze schodzą do szpitalnej świetlicy. Przyjmują soki, kawę, herbatę i wodę mineralną.
Na początku protestu dyrekcja szpitala zaproponowała pielęgniarkom przerwanie akcji do czasu podpisania kontraktu z kasami chorych. Odmówiły. Twierdzą, że bez względu na to, jaki kontrakt zostanie wynegocjowany, powinny otrzymać podwyżki.
Głodówkę wspomagają związkowcy z kopalni Marcel i JasMos. Dostarczyli śpiwory, karimaty, soki i wodę mineralną. Akcję poparli również pacjenci. Na liście zebrano ponad 100 podpisów.
Radio Bielsko
(ban)