Koszmarny wypadek. Tragedia w Warszawie
W alei Prymasa Tysiąclecia w Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy potrącił mężczyznę przebiegającego przez osiem pasów jezdni w miejscu niedozwolonym. Życia pieszego nie udało się uratować.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wypadek miał miejsce w środowy wieczór na al. Prymasa Tysiąclecia, niedaleko skrzyżowania z ulicą Kasprzaka. Osobowe volvo jadące w kierunku trasy ekspresowej numer 8 uderzyło w pieszego przechodzącego przez jezdnię.
- Mężczyzna, który - jak wynika ze zgłoszenia - miał wbiec pod jadący pojazd, poniósł śmierć na miejscu. Kierująca pojazdem została przebadana, była trzeźwa - przekazała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Marta Sulowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa Wola.
Z informacji gazety wynika, że mężczyzna przebiegał przez osiem pasów około 200 metrów od przejścia dla pieszych.
Policja bada sprawę
Jak relacjonuje "Super Express", kobieta kierująca autem nie miała szans na ominięcie pieszego. Siła uderzenia była tak duża, że z nóg poszkodowanego spadły buty, a mężczyzna przeleciał kilka metrów w powietrzu.
Przyczyny i szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Czytaj też:
Gigantyczny problem z długiem. Ekonomista nie ma litości dla rządu. "Wina przekonania, że ze wszystkiego da się wyłgać"
Źródło: tvnwarszawa.pl