Koszmar w Rimini. Ojciec gwałcicieli: to Kongijczyk wskazał na Polkę

Włoskim mediom udało się dotrzeć do ojca nastolatków, którzy zgłosili się na posterunek, przyznając się napaści w Rimini. Zdradził, co mówili mu synowie.

Schwytano czwartego sprawcę napadu w Rimini
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Pasquale Bove
Katarzyna Bogdańska

- Starszy syn przyszedł do domu, płacząc. Powiedział mi, że był w Rimini z 15-letnim bratem i dwoma kolegami, Nigeryjczykiem i Kongijczykiem. Byli zamieszani w gwałt, o którym mówiono w mediach - mówił Mohamed, ojciec dwójki braci w rozmowie z "Il Resto del Carlino".

Jak informuje gazeta.pl, mężczyzna powiedział, że 20-letni Kongijczyk "zmusił ich do pojechania do Rimini, obiecał pieniądze, jeśli ukradną telefony komórkowe i sprzedadzą mu je". Mohamed miał nakazać synowi zgłosić sie na policję. - Jeśli zrobili coś takiego, muszą za to zapłacić - stwierdził.

Ojciec nastolatków twierdzi, że to Kongijczyk wskazał na Polkę, a potem zaczął ją bić i ciągnąć za włosy. Starszy z braci miał próbować powstrzymać 20-latka - informuje gazeta.pl.

"Zdumiewająca brutalność"

Pozbawiona litości banda okrutnych nastolatków z 20-letnim przywódcą na czele - tak włoska prasa opisuje w niedzielę gang, którego czterech członków jest w rękach policji w związku z napaścią na Polaków w Rimini.

Włoska policja opublikowała filmy z monitoringu, na których widać napastników.

Gwałt Polki w Rimini. Włosi wstrząśnięci - zobacz wideo

W sobotę na posterunek karabinierów koło miasta Pesaro we Włoszech zgłosili się dwaj bracia, Marokańczycy, w wieku 15 i 16 lat, którzy przyznali się do brutalnej napaści na dwoje młodych polskich turystów na plaży w Rimini oraz na transseksualistę z Peru.

Kilka godzin później policja aresztowała w tym samym rejonie 17-letniego Nigeryjczyka, również podejrzanego o te czyny. Nad ranem w niedzielęaresztowany został 20-letni Kongijczyk, prawdopodobnie szef gangu napadającego na turystów.

Dziennik zauważa, że celem gangu było ograbianie turystów w najciemniejszych rejonach Rimini. Na razie - zastrzega w relacji - przypisuje się im odpowiedzialność za dwa ataki w nocy z 25 na 26 sierpnia. Gazeta ujawnia zarazem, że są zeznania innych osób, które rozpoznały tych napastników jako sprawców innych rozbojów i ataków, zarówno w Rimini, jak i w innych miejscowościach.

W artykule przytacza się relację jednej z napadniętych kobiet: "Nie wydawali się pijani czy pod wpływem narkotyków. Byli bardzo, bardzo bezwzględni. Nie było w nich nic z człowieczeństwa".

Dziennik "Il Fatto Quotidiano" odnotowuje, że prawdopodobny szef gangu, Kongijczyk, był opisywany jako najbardziej brutalny z całej czwórki.

Wybrane dla Ciebie

"Traktujemy poważnie". Biały Dom o rosyjskich prowokacjach na morzu
"Traktujemy poważnie". Biały Dom o rosyjskich prowokacjach na morzu
Trump trafi na monetę? Jest szkic
Trump trafi na monetę? Jest szkic
Donbas: francuski dziennikarz zginął w ataku drona. Macron reaguje
Donbas: francuski dziennikarz zginął w ataku drona. Macron reaguje
"Jeśli się nie obudzimy". Macron ostrzega
"Jeśli się nie obudzimy". Macron ostrzega
Żurek reaguje po słowach szefa Kancelarii Prezydenta
Żurek reaguje po słowach szefa Kancelarii Prezydenta
Osiem lat więzienia za zabójstwo noworodka. Wyrok Sądu Apelacyjnego
Osiem lat więzienia za zabójstwo noworodka. Wyrok Sądu Apelacyjnego
Izrael: konsul spotkał się z trojgiem Polaków z flotylli. Odmówili deportacji
Izrael: konsul spotkał się z trojgiem Polaków z flotylli. Odmówili deportacji
Alarm na lotnisku w Pradze. Niezweryfikowane doniesienia o dronach
Alarm na lotnisku w Pradze. Niezweryfikowane doniesienia o dronach
Jest decyzja prezydenta. Wojsko wesprze Straż Graniczną
Jest decyzja prezydenta. Wojsko wesprze Straż Graniczną
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Tragedia pod Bartoszycami. Roztrzaskane audi, nie żyje 27-latek
Tragedia pod Bartoszycami. Roztrzaskane audi, nie żyje 27-latek
Bogucki uderza w Żurka. "Brutalnie ingeruje"
Bogucki uderza w Żurka. "Brutalnie ingeruje"