Kosiniak-Kamysz sobie poradzi? Gen. Polsko wskazuje kluczowy element
Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL - lekarz, niezwiązany wcześniej z wojskiem - został nowym ministrem obrony narodowej. Czy ta nominacja zaskoczyła generała Romana Polko? Były dowódca jednostki Grom pokłada nadzieje w nowym ministrze. - To przede wszystkim człowiek odpowiedzialny i wyważony - komentował w programie "Newsroom WP" gen. Roman Polko. - Da sobie radę na stanowisku. Kluczowe jest to, że ma silną pozycję. Gdy premier Tusk powoływał na ministra obrony Bogdana Klicha czy Tomasza Siemoniaka, nie były to osoby, które decydowały o tym, jak funkcjonuje partia czy koalicja. Były to stanowiska trochę boczne. Byłem kiedyś na spotkaniu na zaproszenie ministra Klicha i widziałem, że ktoś pociągał za sznurki. Zapytał mnie czy wiem, co Grom robi w Iraku. Było to dla mnie zdziwienie. Minister obrony narodowej, który nie kontroluje jednostki, bo Paweł Graś nie podpowiada mu jakie decyzje kadrowe ma podejmować? - dodał.