Kościół prawosławny cierpi na brak popów
Wpływowy grecki Kościół prawosławny
wystosował pilny apel o nowe powołania, przyznając, że obecnie
odczuwa brak księży - poinformowały źródła kościelne.
Najwyższy dostojnik Cerkwi greckiej arcybiskup Christodulos wydał polecenie odczytania w niedzielę w cerkwiach okólnika, w którym podkreśla "pilną i konieczna potrzebę nowych pasterzy". Wezwał wiernych, by pomogli rozwiązać ten problem, "szczególnie chrześcijańskie matki, by ofiarowały dziecko na służbę Bożą".
Zdaniem wysokich rangą duchownych prawosławnych, przyczyną kryzysu są trudności, jakie mają kandydaci na popów ze znalezieniem żony. Według mediów, również zniesienie w 2005 r. zwolnienia księży prawosławnych z obowiązku wojskowego czyni wybór stanu duchownego mniej atrakcyjnym.
W Grecji 98 proc. społeczeństwa wyznaje prawosławie.