Koronawirus z Chin. Pierwsze przypadki na Wyspach. Poruszenie w Brukseli
Nadzwyczajne spotkanie ministrów zdrowia państw Unii Europejskiej ws. nowego koronawirusa może zostać zwołane już niebawem. To reakcja na ogłoszenie przez Światową Organizację Zdrowia zagrożenia międzynarodowego. Tymczasem dwa pierwsze przypadki zarażenia potwierdziły władze Wielkiej Brytanii.
Do tej pory do zwołania nadzwyczajnego spotkania unijnych ministrów ds. zdrowia w związku z koronawirusem naciskały przede wszystkim Włochy - zauważa RMF FM, wyjaśniając, że sytuacja zmieniła się po czwartkowej decyzji WHO. Eksperci uznali, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi obecnie zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Z rozmów reporterki stacji z urzędnikami Komisji Europejskiej wynika, że zwołanie nadzwyczajnej narady przez przewodniczącą w UE w tym półroczu Chorwację wydaje się bardziej prawdopodobne.
Na spotkaniu mogą zostać omówione unijne wytyczne dot. koronawirusa z Chin. Tym bardziej, że nieoficjalnie przedstawiciele KE wskazują, że na kilka sprzeczności z prawem Unii, które miały znaleźć się w komunikacie WHO ws. zagrożenia. Organizacja wyraźnie zaleca bowiem, żeby nie wprowadzać ograniczeń w podróżowaniu, ze względu na możliwe straty w handlu, a takie wytyczne przekazała swoim pracownikom KE.
Koronawirus. Dwa pierwsze przypadki w Wielkiej Brytanii
Tymczasem pierwsze dwa przypadki zarażenia nowym koronawirusem potwierdziły władze Wielkiej Brytanii. To członkowie jednej rodziny - podaje BBC News.
Nie ujawniono skąd pochodzą i gdzie są hospitalizowane te osoby. O pozytywnych wynikach testów na obecność koronawirusa poinformował Prof. Chris Whitty z NHS.
- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do radzenia sobie z infekcjami tego typu. Teraz działamy, aby szybko zidentyfikować osoby, które kontaktowały się z zarażonymi - powiedział.
Rano z miasta Wuhan w środkowych Chinach wyleciał samolot z 83 Brytyjczykami i 27 obywatelami innych państw UE - informuje Sky News. Maszyna spodziewana jest w Wielkiej Brytanii po południu. Samolot wyczarterowało brytyjskie MSZ.
Do Warszawy do tej pory przyleciały dwa samoloty z Chin. Jedna z pasażerek została przebadana z powodu niepokojących objawów, ale nie stwierdzono, aby była zarażona i opuściła lotnisko - podaje TVN24.
Nie ma sygnałów, aby LOT zdecydował się na odwołanie lotów do Państwa Środka. Na taki krok zdecydowało się już ok. 100 linii lotniczych z całego świata.
Zobacz też: Wybory prezydenckie. Co, jeśli nie wygra Andrzej Duda? Scenariusz Piotra Zgorzelskiego
W nocy we Włoszech też potwierdzono dwa pierwsze przypadki nowego koronawirusa (2019-nCoV). Chorzy to para turystów z Chin przebywających w Rzymie. Małżeństwo w wieku 66 i 67 lat zostało izolowane w szpitalu zakaźnym Spallanzani - podaje agencja ANSA.
Włoskie media wyjaśniają, że turyści pochodzą z rejonu miasta Wuhan, czyli epicentrum epidemii. - Są w dobrym stanie. Sądzimy, że inne osoby nie są narażone na ryzyko zarażenia - powiedział dziennikarzom Giuseppe Ippolito z rzymskiego szpitala.
Koronawirus z Chin. Coraz więcej zarażonych
Piąty przypadek zainfekowania stwierdzono z kolei w Niemczech. Wszyscy chorzy pracowali razem w firmie z okolic Starnberga w Bawarii. To następny przypadek zarażenia poprzez transmisję z człowieka na człowieka - wyjaśniły niemieckie służby sanitarne.
Najnowsze dane mówią o ok. 10 tys. potwierdzonych przypadkach nowego koronawirusa (2019-nCoV) w 20 krajach na całym świecie. Liczba ofiar śmiertelnych to już co najmniej 213 osób - wszystkie pochodziły z kontynentalnej części Chin. Służby z tego kraju szacują, że ponad 1,5 tys. osób jest w stanie ciężkim lub krytycznym - informuje BBC News.
W Polsce do tej pory nie potwierdzono zarażenia koronawirusem. Minister zdrowia Łukasz Szumowski wyjaśnił, że ok. 100 osób objętych jest monitoringiem.
Źródła: BBC News, RMF FM, Sky News
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl