Wrocław. Pościg za 20-latkiem. W aucie pijani koledzy i dziecko
Policjanci z Wrocławia zatrzymali kierowcę uciekającego przed nimi auta. 20-latek był pod wpływem środków odurzających. W aucie wiózł pijanych mężczyzn i 8-letniego chłopca.
W nocy z niedzieli na poniedziałek wrocławscy policjanci ruszyli w pościg za kierowcą auta, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna uciekał ulicami miasta, kilkukrotnie przejeżdżając na czerwonym świetle.
Gdy został zatrzymany, okazało się, że jest pod wpływem środków odurzających. W aucie oprócz kierowcy znajdowali się jeszcze trzej mężczyźni w wieku 27, 35 i 37 lat oraz 8-letni chłopiec. Najstarszy z nich miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. W bagażniku auta funkcjonariusze znaleźli kilka porcji handlowych marihuany.
35-latek miał 2,9 promila alkoholu we krwi. Ośmiolatek jest jego synem. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów, będą odpowiadać przed sądem - również ze względu na złamanie zasad związanych z przemieszczaniem się podczas epidemii koronawirusa. Samochód odholowano na parking strzeżony.
Zobacz też: Jak Kościół radzi sobie z brakiem datków? Ksiądz przytacza pewien przykład
Ojciec 8-latka może liczyć na dodatkową karę. "Jeśli zgromadzony materiał wykaże, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naraził syna na bezpośrednie zagrożenie dla jego życia bądź zdrowia, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności" - poinformowała Dolnośląska Policja.
Źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl