Koronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020. PO wymieni Małgorzatę Kidawę-Błońską?
Były szef PO Grzegorz Schetyna sugeruje, że jeśli wybory zostaną przełożone to wszystko "odtworzy się na nowo". "To pokazuje obłudę opozycji", "zmiana źle świadczyłaby o Platformie" - twierdzą politycy PiS.
Grzegorz Schetyna poruszył kwestię tego, kto powinien być kandydatem PO w wyborach prezydenckich 2020 w przypadku, gdyby zostały przełożone. - To decyzja Koalicji Obywatelskiej i samej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jeśli zostaną przesunięte, to wszystko się otworzy na nowo - powiedział w RMF FM były szef Platformy Obywatelskiej. Decyzja spowodowała lawinę komentarzy. W grze pojawiło się nazwisko obecnego przewodniczącego Platformy Borysa Budki.
- Z tej wypowiedzi wynika, że walka o przesunięcie wyborów prezydenckich nie jest związana z tym, że szaleje w Polsce i na świecie koronawirus, tylko Platforma Obywatelska chce wymienić obecną kandydatkę na prezydenta na innego kandydata. Być może będzie to Donald Tusk, być może inny kandydat. To pokazuje obłudę polityków opozycji - ocenił dla tvp.info poseł PiS Jan Mosiński.
Przeczytaj: Koronawirus w Polsce. Budka: przez PiS straciliśmy jeden dzień w parlamencie. Schetyna: będę na sali
- Przypomnę, że to Schetyna wymyślił Kidawę-Błońską. Rozumiem, że ten polityczny leasing teraz się kończy. Gdyby nastąpiła ta zmiana, to świadczyłoby to o Platformie źle i dobrze. Źle, bo kandydatka przedstawiana jako jedyna alternatywa dla prezydenta Andrzeja Dudy, okazałaby się politycznym niewypałem, co widać, słychać i czuć - dodaje europolityk PiS Ryszard Czarnecki.
Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Relacja na żywo
Zobacz też: Jarosław Kaczyński będzie chciał przełożyć wybory? Borys Budka uważa, że może się tak stać w dwóch przypadkach
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Źródło: tvp.info/rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl