Koronawirus w Polsce. Starosta białobrzeski przekazał dobre wiadomości z DPS‑u w Niedabylu
Kilkadziesiąt osób - pracowników i podopiecznych - z Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu jeszcze niedawno miało koronawirusa. Najnowsze wyniki testów wskazują brak wirusa u wcześniej zakażonych.
11.04.2020 | aktual.: 11.04.2020 15:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu (woj. mazowieckie) w pewnym momencie zakażonych koronawirusem było 60 osób na 81, które przebywały w ośrodku. Kiedy potwierdzono pozytywny wynik na obecność SARS-CoV-2 u jednej z pielęgniarek, pracownicy i podopieczni zostali objęci kwarantanną.
Najnowsze wyniki testów dały u wszystkich wynik negatywny - powiedział portalowi rdc.pl starosta białobrzeski Sylwester Korgul. W sobotę 13 pracowników będzie mogło opuścić DPS, jeśli taka będzie ich wola. Zostaną zastąpieni przez te osoby, którym kończy się kwarantanna.
Przeczytaj: Koronawirus w Polsce. 60 osób zarażonych w domu opieki pod Radomiem
Dobre wiadomości rozwiązują problem, z którym zaczęła się borykać placówka, gdzie przebywają niepełnosprawne intelektualnie dzieci i dorośli. Po potwierdzeniu koronawirusa Dom Pomocy Społecznej w Niedabylu został podzielony na dwie części. W jednej przebywali zakażeni, a w drugiej osoby zdrowe.
Dyrektor ośrodka Arkadiusz Śliwa wskazywał, że w pewnym momencie pracownicy byli skrajnie wyczerpani. DPS zmagał się z brakami kadrowymi. Potrzebnych było kilka osób. Szef placówki zdawał sobie jednak sprawę, że "to bilet w jedną stronę", bo obiekt był poddany kwarantannie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Zobacz także
Źródło: rdc.pl