Koronawirus w Polsce. Piotr Zgorzelski o swojej kwarantannie: Jest w tym wszystkim refleksja

Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu był gościem w "Politycznym Graffiti" w Polsat News. Polityk pytany był m.in. o stan swojego zdrowia. We wtorek pojawiła się informacja, że przebywa on na kwarantannie, ponieważ jego sekretarka jest zakażona koronawirusem.

- To nowe doświadczenie, nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak to dobrze jest zorganizowane. Słowa uznania dla służb sanitarno-epidemiologicznych. Natychmiast wykonano mi test, który okazał się negatywny - mówił Piotr Zgorzelski.

Jak dodał, mimo negatywnego wyniku testu musi pozostać teraz w kwarantannie. - Kolejny test będę miał w czwartek. Dopiero wtedy zapadnie decyzja o tym, czy mogę wyjść z domu i jak to będzie wyglądało - tłumaczy wicemarszałek Sejmu.

Na pytanie o organizację życia, polityk PSL stwierdził, że przebywa na "elektronicznym pastuchu". - Ta rządowa aplikacja wszystko ułatwia ale też zapewnia bezpieczeństwo Dzięki temu poznałem swojego dzielnicowego - dodał z uśmiechem.

- Jest w tym wszystkim refleksja. Gdy okazuje się, że można być zakażonym koronawirusem, nagle pojawia się ostracyzm ze strony części ludzi, ale z tej drugiej strony jest mnóstwo życzliwości - zaznacza Piotr Zgorzelski.

Polityk podkreślił przy tym, że nie jest zakażony koronawirusem a znalazł się jedynie w grupie osób, które jego zakażona sekretarka wytypowała, jako najbardziej narażone na zakażenie. - Władysław Kosiniak-Kamysz w tym gronie nie był, ale zrobił prywatny test - dodał wicemarszałek Sejmu.

Polityk pytany był też o wtorkowe wydarzenia w Sejmie. - Jarosław Kaczyński nie uznaje demokracji. Opozycja robi wszystko, by te wybory były demokratyczne i legalne - odpowiedział Zgorzelski.

Padło też pytanie o głosowanie ze strony Łukasza Szumowskiego. - Widać, co innego mówi lekarz Szumowski, którego wiedza oparta jest na doświadczeniu medycznym, co innego mówi poseł Szumowski, którego obowiązuje dyscyplina partyjna - podkreślił wicemarszałek sejmu.

Piotr Zgorzelski odniósł się też do zaplanowanego spotkania Duda-Grodzki ws. wyborów hybrydowych. - Dobrze, że pan prezydent wsłuchuje się w głos pana prezesa Kosiniaka-Kamysza. Prezydent Duda to nie jest właściwa osoba na tym urzędzie. Nie w tych czasach, które mamy i które nas czekają - tłumaczył polityk PSL.

- Andrzej Duda nie jest bohaterem tych czasów. Nie takiej postawy Polacy oczekują, żeby prezydent rapował czy dziwnie podskakiwał w chińskiej aplikacji dla młodzieży - dodał na koniec Piotr Zgorzelski.

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!