Koronawirus w Polsce? Minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał najnowsze informacje
Minister zdrowia stanowczo informuje, że w naszym kraju nie ma oficjalnie potwierdzonego przypadku koronawirusa. Łukasz Szumowski zapowiedział również uruchomienie specjalnej infolinii.
26.02.2020 | aktual.: 26.02.2020 12:45
- Nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce. Wszystkie informacje o oficjalnym zakażeniu są nieprawdziwe. Oddziały zakaźne są gotowe na przyjmowanie pacjentów. Jesteśmy pewni, że prędzej czy później wirus pojawi się w naszym kraju. Wówczas będziemy przygotowani - mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Resort przekazał, ze uruchamia specjalną infolinię NFZ. Pod numerem 800 190 590 można będzie przez 24/7 rozwiać wątpliwości i dowiedzieć się o przypadkach postępowania ws. koronawirusa. Odbędzie się również spotkanie i telekonferencja z wojewodami i dyrektorami wojewódzkich NFZ. W pociągach PKP pasażerowie, którzy przyjeżdżają do Polski, mają otrzymywać specjalne informacje.
Wszystkie lotniska mają wprowadzone procedury pomiaru temperatury u podróżnych oraz mają prowadzić kartę pacjenta. Uzupełniono również potrzeby, z którymi borykały się linie lotnicze tuż po wprowadzeniu rządowych przepisów. Osoby, które wjeżdżają do Polski transportem indywidualnym, dostaną SMS-a tak szybko, jak tylko zalogują się do polskiej sieci.
Szef KPRM dodał, że na przyjęcie potencjalnych chorych przygotowuje się również administracja państwowa. Michał Dworczyk mówił o "chaosie informacyjnym i dezinformacji". We wszystkich urzędach wojewódzkich ma dojść do spotkania z dyrektorami szpitali w całej Polsce. Z kolei na piątek premier Mateusz Morawiecki wezwał wojewodów i ministra zdrowia na odprawę.
Spotkania zespołu roboczego ws. koronawirusa mają się odbywać codziennie. Na czwartek Szumowski zaprosił kuratorów oświaty. Rozmowa ma dotyczyć działań w sytuacji, gdyby dziecko lub nauczyciel zostało zarażone lub miało kontakt z taką osobą. Minister zdrowia podkreśla, że Polska zareagowała w "rekordowo szybkim czasie". Zwraca również uwagę, że "nie można wywoływać paniki i każda decyzja będzie dokładnie analizowana pod względem skutków".
Przeczytaj: Koronawirus w Polsce. Drugie podejrzenie choroby w Koszalinie. Krytyka rządowych kontroli
Koronawirus z Chin. Polacy wracający z Włoch zgłaszają się do szpitali
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl