Koronawirus w Polsce. Jacek Jaśkowiak krytycznie o przedszkolach i żłobkach. "Do 6 maja nie da się tego przygotować"
- Jeżeli mówi się, że jedno dziecko ma być na 15 metrów kwadratowych, a sala ma od 30 do 40 metrów, to moglibyśmy mieć troje dzieci w szkole. Ja nie wiem, czy rządzący zapomnieli już, jak wyglądają sale lekcyjne - mówi, odnosząc się do kolejnego etapu odmrażania gospodarki, Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Jak dodaje, polski rząd działa w "oderwaniu od rzeczywistości”. - Na 100 proc. na 6 maja nie da się tego przygotować. Znam prezydentów innych miast. W przeciwieństwie do rządzących to są ogarnięci i racjonalni ludzie. Mają taką cechę odpowiedzialności za swoje decyzje - dodaje Jaśkowiak i zapewnia, że nie wierzy w to, by którykolwiek z innych prezydentów miast polskich pozwoliłby na wprowadzenie zagrażających życiu decyzji.