Koronawirus. Polska. Nowe dane z Ministerstwa Zdrowia. "Udało nam się ograniczyć transmisję poziomą"

- Poza momentami, w których ogniska są wykrywane, skala wzrostów jest mniej więcej stabilna - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że zazwyczaj mówi się o skali wzrostów 300-400 przypadków na dobę.

- To znaczy, że udało nam się ograniczyć transmisję poziomą, tj. nie ma bezpośredniego dużego zarażania w skupiskach ludzkich, tylko dochodzi do transmisji w mniejszych środowiskach, np. domach pomocy społecznej - wyjaśnił.

W środę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że wykryto 178 nowych przypadkach COVID-19. Zmarli kolejni chorzy. Ostatniej doby zrobiono ponad 14,2 tys. testów na koronawirusa.

Andrusiewicz zaznaczył, że "udało się wyhamować transmisję ograniczeniami". - Mamy znowu największą skalę wzrostów w przypadku wykonanych testów - zaznaczył. I dodał, ze przybyło ponad 200 wyzdrowiałych osób. Łącznie wyzdrowiało 1513 osób.

W izolatoriach jest ponad 500 osób. Ponad 2400 pacjentów jest w szpitalach. 143 osoby są podłączone do respiratorów. - To nie oznacza, że ich stan zagraża obecnie ich życiu (...), liczymy na to, że kolejne osoby będą spod nich wychodzić - uznał. Obłożenie na respiratorach wynosi obecnie ok. 10 proc. Trwa również proces walidacji szybkich testów antygenowych, które mają zostać przekazane m.in. personelowi medycznemu.

Peronel zajmujący się pacjentami z COVID-19 będzie pracował w jednym miejscu. Utracone zarobki z innego miejsca zostaną "zgratyfikowane" - zapewnił Andrusiewicz. Trwają prace nad rozporządzeniem.

Andrusiewicz odniósł się również do słów prezydenta o "gasnącej pandemii". - Nie odebrałem tej wypowiedzi jako niezgodnej z prawdą, kontrowersyjną. Prezydent wyraził swoje zdanie na temat epidemii i nadzieje na to, jak będzie wyglądało. My jesteśmy odpowiedzialni za to, by mówić o konkretach - dodał.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl