Koronawirus. Kraków. Jacek Majchrowski na autokwarantannie

O sprawie prezydent Krakowa poinformował w wystąpieniu skierowanym do mieszkańców, opublikowanym na stronie internetowej miasta i w mediach społecznościowych.

Majchrowski zaapelował do mieszkańców Krakowa, by przestrzegali wszelkich zaleceń i obostrzenia związane z pandemią. - Osoby starsze bardzo proszę, niech zostaną w domu, młodzi niech uprzątają groby swoich sąsiadów - zaznaczył na nagraniu.

- Od wielu dni Kraków jest w czerwonej strefie. Efektem są coraz większe ograniczenia. Niestety sytuacja nie zmienia się na lepsze. Codziennie setki krakowian zarażają się, a dziesiątki trafiają do szpitali - oświadczył prezydent miasta. Złożył również hołd "wszystkim pielęgniarkom, lekarzom, ratownikom medycznym, wszystkim pracownikom służby zdrowia, którzy z narażeniem życia pracują dla nas i dla naszych rodzin".

Jacek Majchrowski powołał się dodatkowo na rozmowy z lekarzami i epidemiologami i wskazał na to, że przez najbliższe tygodnie "raczej nie będzie lepiej".

- Musimy mieć tego wszyscy świadomość. Będziemy się zarażać, chorować, część z Was może trafić do szpitali, może pogorszyć się wasza sytuacja ekonomiczna - dodał Majchrowski.

Koronawirus pojawił się także w krakowskim Urzędzie Miasta. Z tego powodu placówka została zamknięta, a pracownicy wysłani na kwarantannę. Wśród osób, które miały kontakt z zakażonym, znalazł się sam Majchrowski.

Mimo że test na COVID-19 okazał się negatywny, prezydent udaje się na autokwarantannę i będzie pracował z domu. - Czuje się na razie dobrze. Jestem cały czas z Wami - oświadczył w krótkim nagraniu.

Jak wynika z piątkowego raportu Ministerstwa Zdrowia, w Małopolsce odnotowano 1558 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Z kolei w całej Polsce COVID-19 potwierdzono w ciągu ostatniej doby u 13 632 osób. Najwięcej chorych jest w województwie mazowieckim.