Koronawirus. Chory Bronisław Komorowski jedzie karetką do Warszawy

Jak dowiedział się dziennik "Fakt", życiu prezydenta Bronisława Komorowskiego nie zagraża niebezpieczeństwo. Od wybuchu pandemii Komorowski wraz z małżonką podchodzi bardzo poważnie do norm reżimu sanitarnego. Dlatego była para prezydencka zdecydowała się na wyjazd do domu w Budzie Ruskiej (woj. podlaskie), gdzie łatwiej jest się izolować.

Prezydent nie wie, gdzie zaraził się koronawirusem. Sygnałem do wykonania testu na COVID-19 były typowe dla tej choroby objawy: podwyższona temperatura i suchy kaszel. Wynik pozytywny przyszedł w środę 11 listopada. Bronisław Komorowski początkowo czuł się dobrze, następnie został umieszczony na wydziale zakaźnym pobliskiego szpitala w Sejnach.

Decyzja o przewiezieniu Komorowskiego do Warszawy miała zapaść w Ministerstwie Zdrowia. Opiekę nad byłym prezydentem ma sprawować prof. Andrzej Horban, będący głównym doradcą premiera ds. epidemii. Były prezydent zostanie ulokowany w jednym ze stołecznych szpitali.

W piątek 20 listopada Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 22 464 nowych przypadkach zachorowań na COVID-19. W trzecim tygodniu listopada drastycznie powiększyła się liczba zmarłych z powodu epidemii. W ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 lub chorób mu towarzyszących zmarło 626 osób.

Do tej pory największą liczbę nowych zachorowań odnotowano 7 listopada. Wówczas było ich 27 875. Od tego czasu epidemia zaczęła się stabilizować, jednak na bardzo wysokim poziomie, oscylującym w graniach 20 tys. przypadków dziennie.