Koronawirus. Biała plama na mapie trzeciej fali epidemii. Zero zakażeń dziennie
Wieluń i okolice pozostają fenomenem na tle regionów dotkniętych przez brytyjską mutację koronawirusa. Powiat zamieszkały przez ponad 76 tys. osób właśnie stał się białą plamą na mapie trzeciej fali epidemii. Od wielu dni odnotowuje się tam najwyżej pojedyncze zakażenia lub wcale ich nie przybywa.
- Pierwsze wyjaśnienie, jakie przychodzi mi do głowy to to, że my już swoje odchorowaliśmy. Jesienią i latem zmagaliśmy się z dużymi ogniskami zakażeń, a Wieluń był jedną z pierwszych czerwonych stref - zastanawia się Krzysztof Dziuba, wicestarosta powiatu wieluńskiego (woj. łódzkie).
Potwierdza, że od kilku tygodni w regionie odnotowywane są jeden, dwa lub góra trzy przypadki, a często dzień po dniu nie ma ani jednego przypadku zakażeń.
Na mapie zakażeń koronawirusem, opracowanej przez Piotra Tarnowskiego (niezależny analityk danych o epidemii), powiat wieluński widnieje jako biała plama. W ubiegłym tygodniu średnia zakażeń z 7 dni na 100 tys. mieszkańców jest niższa niż 2. To najlepszy wynik w statystykach epidemii w całej Polsce.
- Cieszymy się, ale zachowujemy przy tym ostrożność. Nie jesteśmy ekspertami, aby dokładnie określić przyczynę tego zjawiska. To nie jest tak, że w statystykach nie ma zakażeń, bo mamy mało testów. Wręcz przeciwnie, osobiście widziałem, że wiele osób przyjeżdża na test do punktu drive thru pod szpitalem - mówi dalej wicestarosta.
- Nauczeni poprzednimi doświadczeniami stawiamy na intensywne szczepienia. Chronieni są już wszyscy lekarze oraz personel i seniorzy z domów opieki. Myślę też, że wśród mieszkańców wiele rodzin osobiście zetknęło się z COVID-19 i to zmieniło ich podejście do stosowania obostrzeń - podkreśla urzędnik.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2020 roku, gdy epidemia koronawirusa zaczęła znowu się rozwijać, Wieluń jako jeden z pierwszych powiatów został ogłoszony czerwoną strefą. Chorowali wówczas pracownicy dużej firmy produkującej naczepy samochodowe. Ogniska zakażeń pojawiły się m.in. w urzędzie miejskim, lokalnym oddziale ZUS.
Po opanowaniu sytuacji 5 września region został zakwalifikowany jako strefa zielona. Jednak tylko na kilka tygodni, bo w październiku podczas jesiennej fali epidemii, lokalny sanepid informował o wielu rodzinnych ogniskach zakażeń. Bilans był tragiczny. W grudniu Urząd Stanu Cywilnego w Wieluniu odnotował o ponad 40 proc. zgonów więcej niż rok wcześniej.
Trzecia fala epidemii. Brytyjska mutacja zagraża Pomorzu i Mazowszu
Brytyjska mutacja rozlewa się po Polsce - wynika z danych opublikowanych przez organizację GISAID, która zbiera dane z laboratoriów z całego świata. Bardziej zaraźliwą mutację B.1.1.7 potwierdzono już w kilkudziesięciu próbkach. W ubiegłym tygodniu najwięcej z nich pochodziło z województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego (odpowiednio 17 i 18 próbek). Może to tłumaczyć ostatni wzrost zakażeń w tych dwóch województwach.
Na Warmii i Mazurach od soboty obowiązują nowe obostrzenia epidemiczne. Doszło do zamknięcia galerii handlowych, hoteli oraz obiektów sportowych. Podobny scenariusz może wkrótce dotyczyć województwa pomorskiego, gdzie także doszło do wzrostu zakażeń.
Z nowych danych organizacji GISAID wynika, że to w woj. mazowieckim wykryto najwięcej, bo już 28 próbek z brytyjskim wariantem koronawirusa.