Koronawirus. Adam Niedzielski o obostrzeniach. Jasna deklaracja ministra

- Polska w skali Europy jest krajem, który ma stosunkowo najmniej zakażeń. Obserwujemy jednak trend wzrostowy, podczas gdy kraje Europy Zachodniej mają już za sobą tzw. apogeum czwartej fali - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

- Porównując do sytuacji sprzed roku, widzimy efekt szczepień. Patrząc na dynamikę wzrostu, to ona różni się znacznie od tej z września 2020 roku - ocenił szef resortu zdrowia.

- Widzimy olbrzymią różnicę w hospitalizacjach. Jak dobrze pamiętam, było ich dwa razy więcej - mówił. - Nie możemy się spodziewać spadku tendencji wzrostu - dodał.

- Widzimy, że mamy mniej zakażeń, a przede wszystkim mniej hospitalizacji - wskazywał.

Zobacz też: Lockdown można wykreślić ze słownika? Prof. Simon tłumaczy, kogo powinny objąć restrykcje

Niedzielski zaznaczył, że w najbliższych dniach będziemy mieli średnio ok. tysiąca nowych przypadków zakażeń dziennie. - Więc nie ma powodów do drastycznych decyzji. W październiku może być to ok. 5 tys.- mówił.

- Nie przewidujemy zaostrzenia restrykcji - zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Wyjaśnił, że przygotowane na październik rozporządzenie zakłada przedłużenie obecnych obostrzeń.

- Są jednak też regiony, które mają dużą liczbę zakażeń - zaznaczył Niedzielski, wskazując na woj. lubelskie.

- Jeśli sytuacja będzie się pogarszać, to będziemy reagować m.in. pod względem liczby łóżek covidowych - poinformował Adam Niedzielski.

W czasie poniedziałkowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia pytany był o powody wpisania Polski przez Hiszpanie na listę państw z podwyższonym ryzykiem.

- Nie wiem, jakie są dokładnie powody wpisania nas na tę listę - stwierdził minister Niedzielski.

Przeczytaj też:

Koronawirus w Polsce. Więcej osób pod respiratorami niż rok temu [27 września 2021]

Obostrzenia na cmentarzach? "Osoby, które się zaszczepiły, muszą mieć benefity"