Korea Północna wystrzeliła pociski manewrujące dalekiego zasięgu
Według informacji przekazanych przez północnokoreańską agencję prasową KCNA, Korea Północna wystrzeliła w weekend pociski manewrujące dalekiego zasięgu. Testy zorganizowano w sobotę i niedzielę, poprzedzone dwoma latami prac badawczych.
Jak donosi KCNA, rakiety przeleciały 1500 kilometrów, zanim uderzyły w swoje cele.
Jak wynika z przekazów agencji, ostatnie lata Korea Północna miała wykorzystać na szybki rozwój prac na pociskami samosterującymi dalekiego zasięgu. KCNA pisze o "broni o wielkim strategicznym znaczeniu".
Władze USA przekreśliły Polskę? Były ambasador stawia sprawę jasno
Postęp w zakresie prac badawczych nad tymi pociskami ma zapewnić krajowi "posiadanie kolejnych skutecznych środków odstraszania dla bardziej niezawodnego gwarantowania bezpieczeństwa naszego państwa i silnego ograniczenia manewrów wojskowych wrogich sił" - głosi komunikat północnokoreańskiej agencji prasowej.
Korea Północna wystrzeliła pociski manewrujące
Agencja AFP wskazuje na niebezpieczeństwo, mogące wynikać ze wzmożonych prac nad pociskami rakietowymi Korei Północnej. Pomimo wielu międzynarodowych sankcji kraj Kim Dzong Una zdołał poczynić znacznie postępy wojskowe. Władze Korei Płn. przeprowadziły kilka prób jądrowych. Przetestowana też - z pomyślnym skutkiem - rakiety balistyczne, będące w stanie dotrzeć do USA.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W styczniu odbył się zjazd partii rządzącej Koreą Północną. Kim Dzong Un zapowiadał dalsze aktywności zbrojeniowe i nuklearne, zadeklarował również budowę "najpotężniejszej siły militarnej". Kim Dzong Un twierdzi, że próby jądrowe oraz rakietowe mają "potencjał odstraszający", oskarżając jednocześnie USA i Koreę Południową o wrogie zamiary.
Korea Północna. Rośnie zagrożenie nuklearne ze strony Pjongjangu
Przypomnijmy, że ostatnie negocjacje nuklearne z udziałem byłego amerykańskiego prezydenta Donald Trumpa i Kim Dzong Una zakończyły się fiaskiem w 2019 roku. Od tamtej pory temat stoi w miejscu. Obecny przywódca Stanów Zjednoczonych Joe Biden rozpoczął kompleksową analizę dotychczasowej polityki USA wobec północnokoreańskiego reżimu. Wstępnym celem jest określenie wszystkich możliwych opcji w obliczu rosnącego zagrożenia nuklearnego ze strony Pjongjangu.
Przeczytaj także: