Kontrowersyjny spot Polskiej Fundacji Narodowej. Hitler smsuje ze Stalinem
Polska Fundacja Narodowa w ramach Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście przygotowała akcję promującą prawdę historyczną o ofiarach II wojny światowej. Jedną z nich jest... konwersacja SMS-owa pomiędzy Adolfem Hitlerem i Józefem Stalinem. WP skontaktowała się w tej sprawie z rzeczniczką Fundacji.
23.01.2020 | aktual.: 23.01.2020 18:08
"Rozmowa wielkich sojuszników: komunisty i nazisty. A dwa lata później pokłócili się o to, kto zabił więcej ludzi" - reklamuje PFN najnowszy spot wypuszczony w mediach społecznościowych. Internauci mają szansę "zaznajomić" się ze spreparowaną rozmową pomiędzy przywódcą III Rzeszy a liderem Związku Radzieckiego.
"Siema. Widzę, że zagarnąłeś już Austrię i Czechosłowację. Gratki" - zagaja rozmowę Stalin. "No dzięki, co tam" - odpowiada Hitler. Podczas wymiany korespondencji obaj liderzy wymieniają się opiniami o Polakach (Hitler obiecuje, że zrobi z nich "podludzi"), wspominają podział zaborczy Rzeczpospolitej ("piękne czasy... była przestrzeń" - komentuje Hitler).
W pewnym momencie dochodzi do zawiązania wzajemnego sojuszu, który ma podzielić Polskę na strefę wpływów nazistowskich i radzieckich. "Pomogę ci z ich wojskowymi i inteligentami, zbiorę ich w jednym miejscu i kula w łeb. Mamy taki dyskretny las koło Katynia..." - proponuje Józef Stalin. "Mi zostaw polskch Żydów. Zrobię im jesień średniowiecza" - odpisuje Adolf HItler.
Spot powstał w wersji polskiej, rosyjskiej oraz angielskiej. Po kilkunastu minutach zniknął z sieci.
- Ten spot miał taką konwencję i został skierowany do młodzieżowego odbiorcy - przyznała w rozmowie z WP rzeczniczka Polskiej Fundacji Narodowej. Magdalena Dobrzyńska nie chciała odpowiadać na dodatkowe pytania i poprosiła o maila w tej sprawie (redakcja przed publikacją artykułu je wysłała). - W tej chwili jestem poza biurem, PFN na bieżąco śledził obchody w Yad Vashem. Nie widziałam reakcji na nasz spot - dodała.
Zobacz także
Akcję skrytykowało wielu publicystów, dziennikarzy, a także zwykłych internautów.
"To na pewno przypadek, że Stalin wita się z Hitlerem ulubionym zwrotem Jerzego Owsiaka 'Siema'. Czysty przypadek..." - stwierdził Michał Szułdrzyński.
"Nie pomagacie" - napisał na Twitterze dziennikarz WP i publicysta "Do Rzeczy" Marcin Makowski.
"Zrobię Żydom jesień średniowiecza - można bardziej infantylnie, niepoważnie, głupio i żenująco? Naprawdę takim przekazem chcecie dotrzeć do opinii międzynarodowej?" - pytał Piotr Leski.
Czym jest Polska Fundacja Narodowa?
Fundację utworzyło 17 spółek państwowych w 2016 roku. Głównym celem miało być "budowanie polskiej marki za granicą". W 2017 r. odpowiadała za kampanię "sprawiedliwe sądy". W założeniu jej twórców, miała ona tłumaczyć konieczność reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednak od początku budziła kontrowersje, m.in. dlatego, że sama fundacja ma promować Polskę za granicą. Wątpliwości budził też koszt kampanii oraz użyte przykłady, które w kilku przypadkach okazały się zmanipulowane.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl