Afera po wpisie jezuity o Smoleńsku. "Zamęt i zgorszenie"
Rzecznik prowincji jezuitów, w imieniu Przełożonego Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego odniósł się do kontrowersyjnego wpisu o. Krzysztofa Mądela. W komunikacie podkreślono, że wypowiedzi duchownego nie reprezentują oficjalnego stanowiska zakonu.
Ojciec Krzysztof Mądel, jezuita, który zyskał rozgłos w 2013 roku po ujawnieniu, że jako dziecko był molestowany przez księdza, ponownie znalazł się w centrum uwagi. W 2013 roku nałożono na niego zakaz publicznych wypowiedzi oraz ograniczono jego aktywność w mediach społecznościowych. Obecnie pełni funkcję kapelana w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Reakcja zakonu na kontrowersyjne wpisy
W sobotę 31 maja władze Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego odniosły się do wypowiedzi o. Mądela. Rzecznik prowincji jezuitów, w imieniu Przełożonego Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego o. Damian Mazurkiewicz poinformował, że "wypowiedzi publikowane przez duchownego w mediach społecznościowych nie reprezentują oficjalnego stanowiska zakonu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Migranci ruszyli na polską granicę. Wszystko się nagrało
"Na polecenie prowincjała o. Krzysztof Mądel usunął naganne wpisy w mediach społecznościowych oraz rozpoczął proces dezaktywacji konta. Pragniemy wyrazić nasze ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie wpisy o. Mądela mogły wywołać wśród wiernych i w przestrzeni publicznej" - czytamy w oświadczeniu.
Jednak w komunikacie nie poinformowano o innej formy kary wobec duchownego.
Kontrowersyjny komentarz o katastrofie smoleńskiej
Kara nałożona na duchownego jest wynikiem jego komentarza dotyczącego słów Jarosława Kaczyńskiego na temat kibicowskich ustawek. O. Krzysztof Mądel napisał: "z ostatniej ustawki z Lechem nikt żywy nie wrócił", nawiązując do katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria.
Sprawdź także: Sprawa abp. Sławoja Leszka Głódzia. O. Krzysztof Mądel: Niepokoi mnie reakcja otoczenia arcybiskupa
Źródło: Wprost