Kontrowersje wokół ułaskawienia. Prawicowy publicysta zabiera głos: okładanie się tą historią jest skandaliczne

"Okładanie się bólem i cierpieniem ofiar pedofilii w czasie kampanii prezydenckiej dramatycznie mi się nie podoba. To skandaliczne nadużycie" - pisze na swoim profilu na Facebooku prawicowy publicysta, działacz katolicki Tomasz Terlikowski. Zwraca także uwagę na nieudolność państwa i organizacji społecznych w budzącej wiele kontrowersji sprawie ułaskawienia pedofila przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Kontrowersje wokół ułaskawienia. Prawicowy publicysta zabiera głos: okładanie się tą historią jest skandaliczne
Źródło zdjęć: © East News
Violetta Baran

"Okładanie się bólem i cierpieniem ofiar pedofilii w czasie kampanii prezydenckiej dramatycznie mi się nie podoba. To skandaliczne nadużycie. Ale jest także nadużyciem opowiadanie, że ofiara pragnęła z powrotem zamieszkać z oprawcą, i że przebaczyła mu, i że to taka piękna historia" - napisał na swoim profilu na Facebooku Tomasz Terlikowski, odnosząc się do dyskusji i kontrowersji, jakie wywołała decyzja prezydenta.

"Wystarczy zapoznać się z tymi wydarzeniami, żeby wiedzieć, że za owym rzekomym 'pięknym pojednaniem' i 'przebaczeniem' stoi ekonomiczny i życiowy dramat. Ofiara zwyczajnie nie bardzo miała wyjście, jej egzystencja, los jest matki zależał od tego, czy oprawca z powrotem z nimi zamieszka" - przypomina prawicowy publicysta.

"Wybaczcie, ale nie wierzę w to, że gdyby ich sytuacja ekonomiczna była normalna, gdyby przeszła terapię, gdyby miała realna wybór to ona chciałaby z powrotem zamieszkać z oprawcą. Okładanie się zaś tą historią z obu stron politycznego sporu jest skandaliczne. Ich historia to ciężkie zaniedbanie naszego społeczeństwa i państwa, a nie asumpt do tego, żeby przyładować tym drugim" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Zobacz także: Wybory 2020. Ryszard Kalisz o ułaskawieniu pedofila przez Andrzeja Dudę: PiS ma dwa oblicza

Przypomnijmy, że kilka dni temu "Rzeczpospolita" poinformowała o tym, że w marcu br. prezydent Andrzej Duda ułaskawił mężczyznę skazanego za molestowanie swojej małoletniej córki.

Andrzej Duda: nie było gwałtu

Doniesienia o ułaskawieniu przestępcy seksualnego natychmiast wywołały burzę w sieci. Sprawę postanowił skomentować sam Andrzej Duda, który opublikował z tej okazji wpis w mediach społecznościowych.

"Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i PG" - napisał prezydent Duda na Twitterze.

Do ułaskawienia, którego dokonał Andrzej Duda odniósł się także zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha. Informacje pojawiające się w mediach nazwał "fałszywymi newsami".

"Akt łaski dotyczył jedynie skrócenia czasu wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wnosiły same pokrzywdzone - osoby pełnoletnie. Od popełnienia przestępstw minęło wiele lat. Proszę o niepowielania fałszywych newsów" - stwierdził Mucha na swoim profilu w sieci.

Zbigniew Ziobro: niektóre media uczestniczą w sposób jawny w brudnej kampanii wyborczej

Te wypowiedzi nie uciszyły dyskusji na ten temat. W piątek o ułaskawieniu prezydenta napisał "Fakt". Na stronie tytułowej zamieścił zdjęcie Andrzeja Dudy, a na nim napis: "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w jej krocze", odnoszący się do skazanego pedofila.

Dziennik dotarł też do treści wyroku sądu apelacyjnego i opublikował dodatkowe informacje na temat okoliczności całej sprawy. Sprawca miał wykorzystywać córkę przez około 5 lat. Robił to m.in. "wielokrotnie i ze znaczną częstotliwością", będąc w tym czasie pod wpływem alkoholu. Używał też przemocy fizycznej.

Publikacja ta wywołała kolejną burzę.

- My musimy się powoli zastanowić nad sytuacją mediów w Polsce, bo nad tym, co się teraz tu dzieje, nie możemy zupełnie przejść do porządku dziennego - stwierdził w piątek w TVP minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że "niektóre media uczestniczą w sposób jawny w brudnej kampanii wyborczej".

Wybrane dla Ciebie
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"