Konstytucja jest jak Biblia. Biedroń mówi o próbie podzielenia Polaków
W obliczu wojny w Ukrainie obóz rządzący wyszedł z inicjatywą ważnych zmian w prawie. Rząd Zjednoczonej Prawicy chce, aby wydatki na obronność nie podlegały regułom finansowym. Równocześnie proponuje zmiany w Konstytucji, tak aby móc zabierać majątki rosyjskim oligarchom w Polsce. Rządzący szukają sojuszników wśród opozycji dla tych idei, ale może być z tym problem. - Konstytucja jest jak Biblia dla chrześcijan - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy. - Konstytucji nie zmienia się, jeśli nie ma takiej potrzeby. Można ją różnie interpretować. Dzisiaj widzimy kreatywną interpretację Konstytucji, ale żeby zmienić reguły finansowania, zadłużania i odbierania majątków oligarchom, nie trzeba zmieniać Konstytucji. To jest próba podzielenia nas - dodał Biedroń, który zwrócił uwagę na to, że rządzący w ostatnich latach i tak nie przestrzegali polskiej ustawy zasadniczej.