Zawirowania w pogodzie. Szykuje się spory zwrot

Nadchodzące dni przyniosą nam istotne zmiany w pogodzie. Mimo iż w czwartek nadal możemy spodziewać się opadów śniegu, już wkrótce zaspy zamienią się w kałuże.

Szykuje się zwrot w pogodzie. Nadchodzą dodatnie temperatury
Szykuje się zwrot w pogodzie. Nadchodzą dodatnie temperatury
Źródło zdjęć: © wxcharts.com

07.12.2023 | aktual.: 07.12.2023 12:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prognozy przewidują intensywne opady deszczu pod koniec bieżącego tygodnia. Przed nami jednak jeszcze kilka godzin walki ze śliskimi drogami i chodnikami oraz marznącymi mgłami. Dodatkowo, miłośnicy słońca będą musieli uzbroić się w cierpliwość, gdyż szanse na zobaczenie promieni słonecznych są niewielkie.

W czwartek niebo nad Polską będzie pokryte gęstą warstwą chmur, a jedynie w nielicznych miejscach możliwe są delikatne przejaśnienia. Możemy spodziewać się również słabych opadów śniegu w większości regionów, a na zachodzie kraju - mieszanki deszczu ze śniegiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przed godziną 6:30 obowiązywały ostrzeżenia pierwszego stopnia przed gęstym zamgleniem na terenie od Jeleniej Góry przez Zieloną Górę po okolice Gorzowa Wielkopolskiego. Widoczność jest również ograniczona w Częstochowie oraz Dąbrowie Górniczej.

Czwartkowa pogoda przyniesie nam śliskie drogi i delikatny mróz. Temperatura maksymalna będzie oscylować w granicach od -3 stopni na północnym wschodzie Polski do 1 stopnia na zachodzie kraju. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Jak podaje serwis twojapogoda.pl, czwartek zapowiada się jako jeden z ostatnich dni zimy. Wkrótce zacznie ona ustępować miejsca typowo jesiennej aurze.

Pogoda na weekend

W piątek nad większością Polski przewiduje się przejaśnienia, a opady śniegu spodziewane są tylko na Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem. W sobotę jednak nad naszym krajem przemknie front atmosferyczny, który przyniesie śnieg i marznący deszcz. Temperatura w okolicach zera sprawi jednak, że będziemy mieli do czynienia z odwilżą.

Jeśli w miastach pod koniec weekendu będzie gdzieś zalegał śnieg, najpewniej zniknie on po niedzieli. Wówczas spodziewane są silne ulewy, które będą towarzyszyć temperaturom o kilkustopniowej wartości na plusie

Czytaj także:

Komentarze (17)