Jak usiądą w Sejmie? PiS dopiął swego. Jest decyzja
Zapadła decyzja w sprawie podziału miejsc w Sejmie - ogłosił marszałek senior Marek Sawicki. Po prawej stronie izby będą zasiadali posłowie PiS. Wcześniej toczył się o to spór.
09.11.2023 | aktual.: 09.11.2023 14:00
- Od lewej będzie siedziała Lewica, jak zawsze, później Koalicja Obywatelska, później Polska 2050, PSL, między PSL, a PiS-em będzie Konfederacja i do samego tramwaju rządowego PiS - powiedział Sawicki w rozmowie z dziennikarzami.
Podział został także zakończony przy okazji innych pomieszczeń. - Cała powierzchnia biurowo-administracyjna jest według algorytmu liczby posłów w stosunku do całości dzielona i to są tzw. metry kwadratowe na jednego posła - mówił Sawicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o podział miejsc
O miejsca w Sejmie toczył się spór. Tradycyjnie po prawej stronie izby plenarnej zasiada rząd, a reszta miejsc jest przydzielanych w zależności od tego, czy partie ideologicznie są bardziej na lewo czy na prawo.
O ile nie było problemów z usadowieniem Lewicy po lewej stronie, to toczył się spór między Konfederacją a PiS-em o miejsce w ławach obok rządu. Robert Kropiwnicki z PO uważał, że powinna tam zasiadać Konfederacja, gdyż są "najbardziej prawicową organizacją". PiS nie chciał jednak ich oddać.
Ostatecznie PiS zasiądzie w ławach przy rządzie. Początkowo gabinet będzie próbował utworzyć Mateusz Morawiecki, jednak wiele wskazuje na to, że premierem zostanie finalnie Donald Tusk. Gdy to się stanie, lider Platformy Obywatelskiej będzie siedział więc blisko Jarosława Kaczyńskiego.
- Widocznie Kaczyński chce, żeby Donald patrzył na niego z góry - powiedział Onetowi jeden z posłów PO.
Pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się w poniedziałek 13 listopada. Wtedy zostanie powierzona misja tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Parlament wybierze też wtedy marszałka Sejmu oraz prezydium Sejmu. Zgodnie z deklaracją Sawickiego, drugą osobą w państwie zostanie najprawdopodobniej Szymon Hołownia.
Czytaj więcej: