Koniec długiego weekendu. Zakopianka zakorkowana
Po długim weekendzie turyści wracają do domów. Ci, którzy na spędzenie wolnego czasu wybrali południe Polski, teraz muszą liczyć się z utrudnieniami na drodze. Zakopianka stoi.
Koniec świąt i koniec długiego weekendu oznaczają, że Polacy wracają do domów. Wielu z nich odpoczywało w okolicach Tatr i teraz stoi w korkach na Zakopiance.
- Średni czas przejazdu z Zakopanego do Krakowa to ponad trzy godziny - powiedział w rozmowie z Polsat News dyżurny ruchu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jak zaznaczył, większe natężenie ruchu na trasie Zakopane-Kraków zauważalne jest od rana - od godz. 9. - W przeciwnym kierunku nie ma żadnych trudności z przejazdem - dodał.
Największe utrudnienia panują na wyjeździe z Zakopanego, ale też na zwężeniu drogi za Nowym Targiem czy na zjeździe z drogi ekspresowej za miejscowością Skomielna Biała.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński niezastąpiony? "Gdyby go zabrakło, to wszystko zacznie się sypać"
O utrudnieniach na Zakopiance pisaliśmy też między innymi 2 stycznia. Wielu turystów, którzy witali nowy rok pod Tatrami, postanowiło wracać właśnie w czwartek.
Bez korków nie obyło się też bezpośrednio po świętach, czyli 27 grudnia.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
