Wielkie korki na zakopiance. Fala powrotów ze świąt
Masowe powroty turystów spowodowały ogromne korki na drodze między Krakowem a Zakopanem. Pokonanie 100 kilometrowego odcinka zajmowało w piątek ok. 3 godziny.
Największy zator utworzył się między Zakopanem i Nowym Targiem. Pokonanie tego odcinka zakopianki zajmowało 90 minut.
- Na drogach wyjazdowych z Zakopanego oraz wzdłuż zakopianki panuje wzmożony ruch. Policjanci, którzy jadą na interwencję, muszą używać sygnałów świetlnych i dźwiękowych, bo trudno jest przebić się przez korki. Spodziewaliśmy się, że w tym wyjątkowym okresie na Podhale przyjedzie bardzo dużo gości - powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek, cytowany przez Interię.
Sceny nad Morskim Okiem. Turyści z dziećmi zrobili sobie lodowisko
Korki to efekt fali powrotów podróżnych, którzy pojechali w góry na święta Bożego Narodzenia. Już wkrótce można spodziewać się zatorów także w drugą stronę, bo w Tatry wybiorą się zastępy sylwestrowych turystów. Policjanci apelują, by przed wyprawą w góry zmienić opony na zimowe. Brak odpowiednich opon często dodatkowo powiększa korki na drogach.
Przeczytaj również: Korki na nowo otwartej zakopiance. "To absurd"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
