Konflikt między prezydentem a MON o generałów?
Kilka tygodni temu minister obrony narodowej Bogdan Klich wystąpił do prezydenta o 15 nominacji generalskich. Do dziś nie otrzymał odpowiedzi, a nominacje mają się odbyć już 3 maja. Rzecznik resortu obrony przyznaje, że do ministerstwa dochodzą nieoficjalne informacje, że prezydent odrzucił większość propozycji.
28.04.2008 | aktual.: 02.05.2008 15:00
Minister podpisał 15 nominacji, nie mamy zwrotnej informacji, ile zostało zaakceptowanych przez prezydenta - powiedział rzecznik MON Robert Rochowicz.
Jak mówił Rochowicz, sekretariat ministerstwa kilka razy usiłował skontaktować się z Kancelarią Prezydenta. Dodał, że wniosek o nominacje przedstawiono prezydentowi kilka tygodni temu.
Rochowicz powiedział, że nominacje dotyczyły awansów na pierwszy stopień generalski i na kolejne wyższe stopnie. Proponowane nominacje miały doprowadzić do - wymaganego przez tzw. ustawę pragmatyczną - dostosowania stopnia do zajmowanego stanowiska, ponieważ obecnie wiele stanowisk zajmują oficerowie w stopniu niższym niż przewidywane na to stanowisko.
Według nieoficjalnego źródła Polskiej Agencji Prasowej, prezydent zaakceptował zaledwie trzy propozycje.
Jak podaje TVN24, część z kandydatów została powtórnie odrzucona. Niektórych zgłosił jeszcze minister Sikorski.
Prezydent ma nominować nowych generałów 3 maja.
Tymczasem były minister obrony narodowej Aleksander Szczygło przypomniał, że gdy kierował resortem, wnioski o awans generalski dla oficerów były poprzedzone konsultacjami z prezydentem. Zdaniem Aleksandra Szczygły, dzięki dochowywaniu tej zasady, udawało się uniknąć niezręcznej dla samych oficerów sytuacji. Dowiadywali się o zamiarze awansu dopiero po akceptacji wyrażonej przez głowę państwa.