Konar spadł na nastolatki. Akcja ratunkowa w Kaliszu
W Kaliszu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Olbrzymi konar runął na nastolatki znajdujące się w parku Przyjaźni. Na miejsce przybyły służby ratunkowe. Poszkodowane potrzebowały pomocy medycznej i trafiły do szpitala.
03.08.2022 | aktual.: 03.08.2022 09:09
Jak podaje portal www.kalisz24.info.pl, we wtorek w godzinach wieczornych kaliskie służby ratunkowe otrzymały wezwanie do groźnie wyglądającego zdarzenia. Ogromny konar z niewyjaśnionych przyczyn przewrócił się na trzy młode dziewczyny przebywające w parku Przyjaźni. Jedna z nich została przygnieciona.
Służby ratunkowe w akcji
Policja, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego oraz trzy zastępy straży pożarnej ruszył na pomoc poszkodowanym. Przygniecenie ogromnym konarem mogło skończyć się tragicznie, jednak, gdy służby ratunkowe przybyły na miejsce, okazało się, że nastolatkom udało się wydostać spod drzewa, być może przy pomocy osób trzecich. Mimo tego dwie z poszkodowanych osób potrzebowały pomocy medycznej. Dziewczęta trafiły do szpitala. Nastolatki skarżyły się na bóle kręgosłupa, stwierdzono też liczne otarcia.
- Zadysponowaliśmy na miejsce trzy zastępy straży pożarnej, w tym dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM PSP w Kaliszu oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Dobrzec. Po dojeździe na miejsce okazało się, że osoby poszkodowane wyszły bądź zostały wyciągnięte spod drzewa przez osoby trzecie, w związku z tym udzieliliśmy im kwalifikowanej pierwszej pomocy - powiedział portalowi Kalisz24.info kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Nie wiadomo, z jakiego powodu doszło do wywrócenia się konaru. Okoliczności wydarzenia wciąż są wyjaśniane.