"Koń uratował mi życie". 27‑letnia dżokejka dostała udaru podczas wyścigu

O dużym szczęściu może mówić 27-letnia dżokejka Page Fuller. Kobieta dostała udaru mózgu podczas wyścigu w ubiegłym tygodniu. - Koń uratował mi życie - oświadczyła Page Fuller, opowiadając o tym, co wydarzyło się na torze.

"Koń uratował mi życie". 27-letnia dżokejka dostała udaru podczas wyścigu. Zdjecie ilustracyjne
"Koń uratował mi życie". 27-letnia dżokejka dostała udaru podczas wyścigu. Zdjecie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | P.Dziurman/REPORTER
Violetta Baran

Podczas wyścigu na torze Fontwell w West Sussex w Wielkiej Brytanii, doszło w ubiegły piątek do dramatycznego wydarzenia. Jedna z faworytek nagle dostała udaru mózgu.

- Wystartowałam czując się absolutnie dobrze, ale potem poczułam się trochę zabawnie. Nagle zauważyłam, że nie widzę niczego po mojej prawej stronie - opowiada 27-letnia dżokejka Page Fuller.

- Musiałam odwrócić głowę, by zobaczyć, co dzieje się po mojej prawej stronie. Widziałam lewym okiem, ale nic nie widziałam prawym - relacjonuje.

Koń sam przeskoczył przeszkodę

Zbliżając się do przeszkody kobieta próbowała poderwać konia do skoku. Niestety, jej prawa ręka odmówiła posłuszeństwa.

- Na szczęście, koń uratował mi życie. Przeskoczył sam - relacjonuje dżokejka. Potem spokojnie dowiózł ją na linią mety, gdzie zajęli się nią lekarze.

Kobieta trafiła do szpitala. Okazało się, że udar mózgu jest wynikiem urazu, którego doznała miesiąc wcześniej, gdy spadła z konia. Uszkodzona została wówczas tętnica szyjna, w której utworzył się spory skrzep.

Źródło: skysports.com

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)