Komorowski do Obamy: wszyscy mogą bez wiz, a my nie - nie rozumiemy tego
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim wyraził nadzieję, że wizy dla Polaków zostaną zniesione do końca jego kadencji. - Przyjmuję z dobrą wiarą tę deklarację. Czuję się w obowiązku powiedzieć, że polska opinia publiczna kompletnie nie rozumie, dlaczego całe otoczenie Polski może korzystać z ruchu bezwizowego, a Polska nie - powiedział Bronisław Komorowski.
08.12.2010 | aktual.: 08.12.2010 20:55
Sprawa wiz i sprawa choinki
Polscy dziennikarze pytali prezydentów, czy podczas ich rozmowy został poruszony temat wiz. Barack Obama powiedział, że ta sprawa wymaga konsultacji w Kongresie, że traktuje ją priorytetowo. Tej wypowiedzi przysłuchiwał się prezydent Bronisław Komorowski.
- Polacy sobie radzą, bo jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, więc możemy jeździć i pracować w całej Europie. Byłoby logiczne, gdybyśmy mogli jeździć także do Stanów Zjednoczonych. Strona polska powiedziała już w tej sprawie wszystko - mówił prezydent Komorowski, dodając, że liczy na to, że sprawa zostanie "przeanalizowana, oceniona także z punktu widzenia relacji obywatelskich polsko-amerykańskich".
Na słowa prezydenta Komorowskiego o wizach Barack Obama zareagował... podziękowaniem za choinkę, otrzymaną w prezencie. - Już postawiłem ją u siebie na stole. Jest to najpiękniejsze drzewko, jakie stoi u mnie na biurku - chwalił Obama.
Kadencja Obamy zakończy się w styczniu 2013 roku.
"Niezachwiany, nierozerwalny sojusz"
Prezydent USA Barack Obama mówił też, że jego kraj będzie stał za Polską w kwestii jej bezpieczeństwa.
Obama przypomniał też, że podczas listopadowego szczytu NATO potwierdzono centralną rolę art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, jako gwarancji wspólnego bezpieczeństwa państw członkowskich Sojuszu.
Jako potwierdzenie amerykańskich dążeń do wspierania Polski Obama wymienił m.in. "przyjęcie ogólnonatowskiego podejścia w ramach obrony przeciwrakietowej, jak również stworzenie oddziału lotniczego, który w przyszłości będzie stacjonować w Polsce, a także rakiety przechwytujące SM-3, które będą stacjonowały w Polsce".
W ocenie Obamy, "te wszystkie elementy stanowią o niezachwianym i nierozerwalnym sojuszu między Polską i Stanami Zjednoczonymi".
"Dziękujemy Polsce za poparcie układu START"
Obama podziękował też prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, polskiemu rządowi, a także krajom Europy Środkowo-Wschodniej za poparcie układu o redukcji arsenałów atomowych START.
Z kolei Komorowski podkreślał, że "Polska popiera, akceptuje dążenie do ratyfikacji START, bo uważa, że to jest inwestycja w lepszą, bezpieczniejszą przyszłość, a także możliwość realnego kontrolowania istniejącego stanu rzeczy".
Ratyfikację traktatu przez Senat USA blokują Republikanie.
Mówili o przeciekach z WikiLeaks
Podczas rozmów obu prezydentów wypłynęła także sprawa przecieków z WikiLeaks, dotyczących m.in. rozmów dyplomatycznych w sprawie przekazywanych Polsce rotacyjnie rakiet Patriot.
Obaj prezydenci potwierdzili wcześniejsze informacje, że planuje się rotacyjne stacjonowanie w Polsce samolotów F-16 i transportowców Hercules. Inicjatywa ta nie oznacza - podkreślił Komorowski - że rezygnuje się z dalszego rotowania rakiet Patriot.
- Udało się osiągnąć zwiększenie poziomu zaangażowania USA w Polsce - powiedział prezydent RP.
Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił też prezydenta USA Baracka Obamę do złożenia wizyty w Polsce.