Komisja śledcza znów chce wzywać Leszka Balcerowicza
W ubiegłym tygodniu Sejm reaktywował komisję śledczą ds. prywatyzacji banków. Reaktywacja to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który we wrześniu ubiegłego roku nakazał zmianę zasad działania posłów.
Sędziowie stwierdzili wtedy, że zakres prac komisji został ustalony zbyt szeroko oraz że posłowie nie mają prawa przesłuchiwać ówczesnego szefa Narodowego Banku Polskiego prof. Leszka Balcerowicza, bo Sejm nie może kontrolować NBP.
Posłowie zmienili uchwałę o komisji, teraz nie będzie ona kontrolowała działań banku centralnego, zajmie się natomiast działaniami rządu oraz poszczególnych ministrów, którzy zajmowali się prywatyzowaniem banków - czyli m.in. byłych ministrów finansów.
Leszek Balcerowicz dwukrotnie był ministrem finansów, więc na pewno zostanie wezwany na przesłuchanie, choć raczej w dalszej kolejności, będzie to zależało od metodologii prac, którą przyjmiemy - zapowiada szef komisji, poseł PiS-u Artur Zawisza, poranny gość Radia PiN 102FM.