Komisarz ONZ ds. Uchodźców to nieludzka kryminalistka?
Włoski minister obrony Ignazio La Russa wyraził
opinię, że Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR)
"nie jest wart złamanego grosza", a jego przedstawicielkę we
Włoszech nazwał "nieludzką" i "kryminalistką".
W ten sposób znany z ostrych słów szef MON zareagował w sobotę na krytykę, z jaką Urząd ten odniósł się do polityki rządu w Rzymie, który rozpoczął realizację programu stanowczej walki z nielegalną imigracją.
Polega ona przede wszystkim na natychmiastowym odsyłaniu nielegalnych imigrantów, którzy dostali się na włoskie wybrzeża lub wody terytorialne tam, skąd wyruszyli, czyli do Libii.
Urząd Komisarza ONZ uznał, że postępowanie włoskich władz jest niedopuszczalne, ponieważ - argumentował - jeszcze przed odesłaniem imigrantów, zatrzymanych w łodziach, należało im przede wszystkim pomóc i sprawdzić, czy nie ma wśród nich ludzi, którzy mieliby prawo ubiegać się o azyl. Podobne stanowisko zajął włoski Episkopat.
Minister obrony oświadczył w Trypolisie, że rzeczniczka UNHCR we Włoszech Laura Boldrini jest "nieludzka albo kryminalistką" i dodał, że znana jest z tego, że głosuje na komunistów. Ponadto - przypomniał - nosi nazwisko "znanego dowódcy partyzantów", co było także wyraźnym przytykiem do jej lewicowego rodowodu i to ze strony polityka, wywodzącego się z niegdyś post-faszystowskiego Sojuszu Narodowego.
O Urzędzie Komisarza ONZ ds. Uchodźców Ignazio La Russa powiedział zaś: To jedna z instytucji, która nie jest warta złamanego grosza, póki prasa nie zdecyduje, że się liczy.
W obliczu krytyki ze strony centrolewicowej opozycji, z jaką spotkały się słowa ministra obrony, oświadczył on w niedzielę: Nie mam nic przeciwko pani Boldrini, nie znam jej, nie pozwoliłbym sobie kogoś obrazić, a jeśli poczuła się obrażona, jest mi przykro.
Powtórzył jednocześnie, że nie zmieni zdania co do słuszności polityki rządu Silvio Berlusconiego w sprawie zjawiska nielegalnej imigracji. Stwierdził, że nie rozumie, dlaczego operację odsyłania imigrantów przez włoską marynarkę wojenną uważa się za "nieludzką", skoro - przypomniał - realizuje ona obowiązujące prawo.
W sukurs ministrowi obrony przyszedł w niedzielę także rzecznik rządu Paolo Bonaiuti, który oświadczył, że tę linię postępowania w sprawie nielegalnych imigrantów popiera 74 procent Włochów.
Sylwia Wysocka