Kolejny wniosek ws. Romanowskiego. "Podchodzę do gróźb ze spokojem"

Prokuratura chce rozszerzenia zarzutów dla Marcina Romanowskiego. Polityk w rozmowie z telewizją Republika zaznaczył, że nie spieszy się do tego, by stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Podkreślił, że przekazał Adamowi Bodnarowi w liście warunki, które musiałyby zostać najpierw spełnione.

Marcin RomanowskiMarcin Romanowski
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Na wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak poinformowała o skierowaniu do marszałka Sejmu wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiego. Chodzi o rozszerzenie zarzutów wobec polityka w związku z Funduszem Sprawiedliwości.

Polityk w grudniu uciekł na Węgry po tym, jak sąd zdecydował o jego areszcie. Śledczy starają się doprowadzić do jego deportacji do Polski. Sprawę komentował w telewizji Republika sam Romanowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowski posłem na emigracji? "Jego okręgiem nie jest Budapeszt"

- Słyszałem również komunikację, że mam być przewieziony w bagażniku. Myślę, że to jest chyba jedyny sposób, by to zrealizować, oczywiście w sposób bezprawny i przestępczy - mówił Marcin Romanowski. - Podchodzę do tych gróźb ze spokojem - dodał.

- Mamy do czynienia z ludźmi, którzy dopuścili się bardzo poważnych przestępstw i grozi im rzeczywiście poważna odpowiedzialność. Patrzę na to z jednej strony ze spokojem, a z drugiej strony podejmuję też różnego rodzaju działania, aby bronić się przed tego typu pomysłami, gdyby dochodziło do prób z wykorzystaniem narzędzi prawnych pozbawienia mnie wolności - mówił.

- Uczestniczę w różnego rodzaju działaniach, które mają na celu posprzątanie tego bezprawia i bałaganu, z którym mamy obecnie do czynienia ze strony szajki i koalicji 13 grudnia - przekonywał.

Warunki Romanowskiego. "Przekazałem w liście"

Polityk został zapytany, co musiałoby się stać, by z własnej woli stanął przed wymiarem sprawiedliwości.

- Przekazałem w liście otwartym ministrowi sprawiedliwości, jakie to są warunki - mówił. Przekonywał, że to "warunki praworządności".

- Przestrzeganie wyroków Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, legalne organy prokuratury, sądów, to, żeby nie manipulować przy składach, orzekających sądów w sprawach karnych, w szczególności - mówił.

- Problem polega na tym i z tego też zdaję sobie doskonale sprawę, że spełnienie tych warunków oznaczałoby praktycznie automatyczne wysłanie za kraty Bodnara, Tuska i całej tej szajki, więc obawiam się, że te warunki nie zostaną spełnione - mówił.

- W związku z tym nie ma wyjścia, tylko wszystkie ręce na pokład, żeby jak najszybciej odsunąć ich od władzy - mówił.

Przekonywał, że do całej sprawy podchodzi z "pełnym spokojem". - Tak samo, jak sądzę, ksiądz Michał i pani urzędniczki (oskarżeni w sprawie Funduszu Sprawiedliwości - red.), bo przed każdym uczciwym sądem jesteśmy w stanie wykazać swoją niewinność i pokazać, że mieliśmy do czynienia tutaj z oszczerstwami, kalumniami i próbą politycznej nagonki - mówił.

Akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości

Prokuratura Krajowa skierowała we wtorek do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób z zarzutami w związku z aferą w Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o księdza Michała O. oraz urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości.

Oskarżonym zarzuca się, że działając wspólnie, ustawiali konkurs na dotację z Funduszu Sprawiedliwości tak, aby dotację otrzymała Fundacja Profeto. Chodzi o miliony złotych.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis von der Leyen pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności UE"
Wpis von der Leyen pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności UE"
Tragiczne odkrycie w Chicago. Wyłowiono ciało kobiety i dzieci
Tragiczne odkrycie w Chicago. Wyłowiono ciało kobiety i dzieci
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy
Kontrowersje wokół dostępu Cenckiewicza do informacji niejawnych. "Dezinformacja"
Kontrowersje wokół dostępu Cenckiewicza do informacji niejawnych. "Dezinformacja"
Gorące pożegnanie lata. Jest prognoza temperatury do końca września
Gorące pożegnanie lata. Jest prognoza temperatury do końca września
UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"