Trwa ładowanie...

Kolejny rybak chce zabijać foki. "Niech zdechną wszystkie"

- Może to pan napisać wprost. Chcę, aby wszystkie zdechły! Zniszczyły naszą firmę, grozi nam bankructwo - mówi Florian Arendt, prezes spółdzielni rybackiej Troć w Tczewie na Pomorzu. To kolejny rybak domagający się rozpoczęcia odstrzałów fok.

Kolejny rybak chce zabijać foki. "Niech zdechną wszystkie"Źródło: PAP, fot: SIESE VEENSTRA
dso4hfs
dso4hfs

Foki wyżarły ryby z jednego z najlepszych łososiowych łowisk w Polsce. Przy ujściu Wisły rybacy z Tczewa łowili nawet 50 ton łososi i troci. To było jednak kilka lat temu. Ostatnio przez drapieżniki akwen stał się pusty. - W całym ubiegłym roku złowiłem tylko jednego łososia i to pochlastanego foczymi pazurami. Te cholery wprowadziły się na łachę piasku przy ujściu Wisły i pożarły wszystko, co tam przepływało - mówi WP Florian Arendt, prezes spółdzielni Rybołówstwa i Przetwórstwa Troć w Tczewie. Nie szczędząc przekleństw dodaje, że foki, które wprowadziły się na jego teren należy jak najszybciej zabić.

Dlaczego rybacy chcą zabijać foki?

Łososie i trocie chwytane przez tczewskich rybaków nie szły od razu pod nóż. Żywe osobniki wpuszczano do stawów, aby podczas okresu rozrodczego pozyskać z nich ikrę i mlecz. W ten sposób rybacy zarabiali na utrzymanie i jeszcze hodowali młody narybek, który tonami trafiał do Zatoki Gdańskiej. To część naukowego programu odtworzenia populacji dzikiego łososia bałtyckiego, nad którym pracował prof. Ryszard Bartel z Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Gdańsku.

- To, co wpuszczaliśmy do wody natychmiast było zżerane. Foki nauczyły się wchodzić do sieci i wyjadać łososie. Foki nie bały się nas czasem potrafiły zajrzeć do łodzi i szarpać się z rybakiem o rybę - mówi dalej Florian Arendt. Dodaje, że sprawcą nieszczęścia jest fokarium na Helu i nieżyjący już twórca programu odtworzenia populacji fok, prof. Krzysztof Skóra. Około 2005 roku na łasze piasku przy ujściu Wisły rybacy widzieli 4 foki, teraz czyha ich tam nawet 200, bo za unijną dotację usypano fokom dodatkową wyspę. To oczywiście gratka dla miłośników przyrody, ale dramat dla rybaków. Interesy trudno pogodzić nawet przez wypłatę odszkodowań.

- Ponieważ nie byliśmy już w stanie dostarczać narybku, w 2017 roku odebrano nam łowisko. Zresztą jest tam tylko czysta, pusta woda. Jeszcze rok i spółdzielnia pójdzie z torbami. Nie liczy się człowiek i racjonalne myślenie. Liczy się foczka - podsumowuje gorzko szef rybaków.

dso4hfs

Nie tylko on skarży się na szkody. Obejrzyjcie film z ostatniego sezonu połowu łososi.

Cicha akcja zabijania fok

To nie jedyny taki głos. Jak pisaliśmy w WP, rybacy z Jastarni i Helu domagają się zrobienia porządku z fokami. Oskarżają je o pustoszenie łowisk i roznoszenie wśród ryb chorób i pasożytów nazywanych nicieniami. Ponieważ tych drapieżników na polskim wybrzeżu przybywa, a jednocześnie są pod ochroną, rozpoczęto cichą akcję uśmiercania fok. Stąd najprawdopodobniej ujawnione przypadki znalezienia fok uśmierconych ręką człowieka.

Takie działanie spotkało się z ogromną krytyką miłośników zwierząt. Turyści grożą bojkotem nadmorskich smażalni. Śledztwo prowadzi policja. Do organizacji ekologicznej WWF zgłosiły sie pierwsze osoby oferujące nagrodę za pomoc w złapaniu morderców fok. Obecnie pula wynosi już 30 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dso4hfs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dso4hfs
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj