Ktoś zabija foki nad Bałtykiem. Wyznaczono nagrodę za pomoc
Sprawą martwych fok zajmuje się policja i prokuratura. Prawdopodobnie to zemsta rybaków na zwierzętach. Jednocześnie wyznaczono nagrodę za znalezienie osób odpowiedzialnych za zabicie fok.
Do WWF Polska, zgłaszają się osoby gotowe zapłacić za pomoc w ujęciu sprawców. Jak podaje TOK FM, wysokość nagrody to 5 tys. zł.
Pod koniec maja w Oksywiu w Gdyni przy brzegu znaleziono dwie martwe foki. Zwierzęta na szyjach miały pętle, do której przyczepiono cegłę. Foka znaleziona w okolicach Helu miała zmiażdżoną czaszkę. 3 czerwca o znalezieniu ciała czwartej zabitej foki poinformowali pracownicy gdańskiego fokarium. Zwierzę leżało na Rybitwiej Mieliźnie w Zatoce Puckiej.
Nieoficjalnie rybacy przyznają, że zabite foki to zemsta za wyjadanie z sieci dzikich łososi bałtyckich. A jeden z nich w rozmowie z Wirtualną Polską zapowiedział, że martwych fok będzie więcej.
Zobacz także: Uratował dziecko przed śmiercią. W nagrodę prezydent nagrodził go czymś bezcennym.
Do bojkotu nadmorskich smażalni ryb szykują się turyści. Coraz więcej osób deklaruje, że nie kupi już dorszy, fląder i bałtyckich łososi, jeśli wiąże się to z zabijaniem fok.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_