Kolejny atak w Afganistanie? Media: wybuch w Kabulu
Jak informuje agencja AFP, w Kabulu miała miejsce kolejna eksplozja. Wcześniej przed atakiem terrorystycznym ostrzegał prezydent USA Joe Biden, amerykańskie wojsko oraz talibowie. Według służb w Kabulu w ataku rakietowym zginęło dziecko.
Jak informują zagraniczne media, w niedzielę miał miejsce kolejny wybuch w Kabulu - stolicy Afganistanu.
Afganistan. AFP: W Kabulu kolejny wybuch
Dziennikarze agencji AFP mieli usłyszeć głośny wybuch na terenie Kabulu. Jak informuje agencja, powołując się na słowa jednego z afgańskich oficjeli, eksplozję miało spowodować uderzenie rakiety. Informacje te nie są jednak na razie w pełni potwierdzone.
O ataku rakietowym w Kabulu informuje również agencja Reutera. Z kolei pracownicy agencji DPA powołują się przy tej informacji na relacje dwóch lokalnych dziennikarzy. Według nich miało być to ostrzelanie prywatnego domu w pobliżu lotniska.
Wrzawa po wpisie Zbigniewa Ziobry. Michał Woś tłumaczy
Wybuch w Kabulu. Szef policji: zginęło dziecko
W rozmowie z Associated Press szef policji w Kabulu poinformował, że pocisk rakietowy miał uderzyć w jedne z domów w dzielnicy Khuwja Bughra, która znajduje się na północny zachód od kabulskiego lotniska.
- W ataku rakietowym w Kabulu w niedzielę zginęło dziecko - przekazał szef policji Rashid.
Afganistan. Kolejny atak? Ostrzeżenia talibów i USA
Wcześniej ostrzeżenie przed kolejnym atakiem terrorystycznym wydali zarówno Amerykanie, jak i talibowie. Ambasada USA w Kabulu wydała specjalny komunikat informujący o "konkretnym i wiarygodnym zagrożeniu". Zdaniem Amerykanów najbardziej zagrożone na atak terrorystyczny są okolice lotniska i bramy wjazdowe na teren portu lotniczego.
"Talibowie powiedzieli, że są niesamowicie zaniepokojeni zagrożeniem ze strony IS. Odepchnęli ludzi, rozłożyli drut kolczasty w poprzek drogi, aby powstrzymać każdego, kto chciałby się zbliżyć i mieć możliwość rozpędzania tłumu" - relacjonowała telewizja Al-Dżazira.
Talibowie wprost zwrócili się do osób, które koczują w pobliżu lotniska w oczekiwaniu na ewakuację ze strony USA: "Nie idźcie na lotnisko".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Afganistan. Kolejny atak? Joe Biden ostrzega
Informację o możliwym ataku terrorystycznym w Kabulu w Afganistanie przekazał też w sobotę wieczorem prezydent USA Joe Biden. "Sytuacja na miejscu jest nadal niezwykle niebezpieczna, zagrożenie atakiem terrorystycznym na lotnisko pozostaje wysokie. Nasi dowódcy poinformowali mnie, że atak jest bardzo prawdopodobny w ciągu następnych 24-36 godzin" - przekazał Biden w specjalnym komunikacie.
Prezydent USA zapowiedział też kolejne ataki odwetowe na członkach odłamu Państwa Islamskiego ISIS-K, którzy odpowiadają za śmierć 13 żołnierzy USA oraz, według różnych szacunków, od 90 do 170 cywili, w zamachach, które miały miejsce w czwartek w Afganistanie.
"Powiedziałem, że będziemy ścigać grupę odpowiedzialną za atak na nasze jednostki i niewinnych cywili w Kabulu, i właśnie to robimy. Ten nalot nie był ostatni. Będziemy ścigać każdą osobę zaangażowaną w ten haniebny atak" - podkreślił Joe Biden.
Afganistan. Zamachy w Kabulu
W czwartek po południu w Kabulu miały miejsce zamachy terrorystyczne. Do śmierci 13 żołnierzy USA oraz nawet 170 cywilów przyznał się odłam Państwa Islamskiego ISIS-K (ISIS-Khorasan).
Zamachy miały miejsce w pobliżu lotniska w Kabulu, gdzie trwała ewakuacja obywateli państw sojuszniczych USA oraz ich afgańskich współpracowników.
W piątek rząd USA przeprowadził atak odwetowy, w wyniku którego na terenie Afganistanu zginęło dwóch członków ISIS-K, a trzeci został ranny. Przeprowadzoną akcję potępili talibowie, którzy nazwali ją "otwartym atakiem na terytorium Afganistanu". W opinii talibów Amerykanie powinni poinformować ich o planowanej akcji, w której, jak twierdzą nowe władze w Kabulu, ranne zostały także dwie kobiety oraz dziecko.