Kolejne połączenia do Kijowa odwołane. Skandynawska linia lotnicza wstrzymuje loty

Decyzja skandynawskich linii SAS ma związek z "pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa". SAS wycofuje z rozkładu wtorkowe połączenie Oslo-Kijów, a także zmienia trasy samolotów lecących z Kopenhagi do Szanghaju i Pekinu.

Jak przekazała rzeczniczka SAS Freja Annamatz, decyzja obowiązuje na razie do końca lutego.

Jednocześnie szwedzkie MSZ poinformowało w niedzielę o ograniczeniu liczby personelu ambasady Królestwa Szwecji w Kijowie "ze względu na poważną i nieprzewidywalną sytuację". - Ambasada wdraża niezbędne środki bezpieczeństwa. Towarzyszące dyplomatom rodziny już wcześniej wróciły do Szwecji - podkreśliła szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde.

Od 12 lutego szwedzkie MSZ odradza obywatelom Szwecji wyjazdów na Ukrainę.

Na portalu flightradar.com można śledzić, jak wygląda przestrzeń powietrzna nad Ukrainą. Wyraźnie widać, że mniej samolotów realizuje rejsy nad tym krajem.

SAS to nie jedyna linia, która rezygnuje z ukraińskich połączeń. Wczoraj linie lotnicze Lufthansa powiadomiły o zawieszeniu wszystkich lotów do Kijowa i Odessy od najbliższego poniedziałku.

W ostatnim czasie władze Niemiec, Austrii, Francji i Izraela wezwały swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy w trybie natychmiastowym.

Z kolei polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje, by rozważyć powrót z terytorium Ukrainy i odradza podróże, które nie są konieczne.

"W związku z rosnącym napięciem i niestabilną sytuacją bezpieczeństwa w południowo-wschodniej Ukrainie MSZ odradza wszelkie podróże do obwodów charkowskiego, dniepropietrowskiego, donieckiego, ługańskiego, połtawskiego, sumskiego, zaporoskiego, chersońskiego, mikołajowskiego, odeskiego, miasta Sewastopol i Autonomicznej Republiki Krymu. Obywatele polscy, którzy przebywają na tych obszarach Ukrainy, powinni je opuścić" - czytamy w komunikacie MSZ.

Czytaj też: Mają opuścić Ukrainę. Niemcy apelują, jest też ruch Francji