Kolejna ucieczka oskarżonego z sądu w Starachowicach
Z pokoju zatrzymań w Sądzie Rejonowym w Starachowicach (Świętokrzyskie) zbiegł doprowadzony tam z aresztu Rafał S., oskarżony o włamania do samochodów, ich kradzieże i wymuszanie okupów od właścicieli - poinformował wiceprezes Sądu Okręgowego w Kielcach, sędzia Bogusław Sędkowski.
Świętokrzyski komendant wojewódzki policji powołał specjalną grupę do wyjaśnienia przyczyn ucieczki zatrzymanego.
Rafał S., odsiadujący wyrok w innej sprawie, wyłamał kratę w oknie, przy pomocy specjalnego klucza otworzył zewnętrzną siatkę zabezpieczającą i zbiegł przez podwórze. Wcześniej, z powodu panującego w pomieszczeniu zaduchu, policjant z konwoju otworzył okiennicę z szybą - powiedział sędzia.
Według rzeczniczki świętokrzyskiego komendanta policji, Elżbiety Różańskiej-Komorowicz, Rafał S. odgiął pionowy pręt z kraty zabezpieczającej okno, który został wcześniej - zdaniem policyjnych techników kryminalistyki - odpiłowany przy futrynie, a miejsce odpiłowania zamaskowane zostało plasteliną w kolorze kraty.
Zgodnie z przepisami, osoba umieszczona w pomieszczeniu dla zatrzymanych powinna być wcześniej przeszukana i nieustannie obserwowana przez policjanta z konwoju. Rafał S. wykorzystał do ucieczki chwilę, w której pilnujący go funkcjonariusz wszedł do toalety - powiedział sędzia Sędkowski.
W styczniu tego roku ze specjalnego pomieszczenia dla osadzonych w starachowickim sądzie zbiegło dwóch aresztantów. Prokuratura oskarżyła dowódcę policyjnego konwoju o niedopełnienie obowiązków służbowych.
